W 2017 roku Jastrzębska Spółka Węglowa ma być rentowna - to założenia planu naprawczego przedstawionego przez zarząd. Będzie redukcja zatrudnienia i inwestycje.

W czwartym kwartale 2016 roku do Spółki Restrukturyzacji Kopalń przekazany zostanie Ruch Jas-Mos. W pierwszym kwartale 2017 roku trafi tam kopalnia Krupiński. Około 2,5 tys. osób dzięki temu skorzysta z odpraw i urlopów górniczych. Redukcja zatrudnienia będzie jednak jeszcze większa. W stosunku do 2015 roku ma być o 4,5 tys. pracowników mniej. Na to składają się również odejścia na emerytury pracowników, którzy w normalnym trybie uzyskują uprawnienia emerytalne. Suma tych wszystkich elementów spowoduje, że na koniec 2017 roku poziom zatrudnienia wyniesie ok. 20 600 osób - mówi prezes JSW Tomasz Gawlik.

JSW planuje też szereg inwestycji, największe w kopalniach Budryk i Knurów-Szczygłowice. Modernizowane będą zakłady przeróbki mechanicznej węgla w kopalniach Budryk i Knurów-Szczygłowice. W kopalni Budryk dodatkowo udostępniony zostanie poziom 1290 metrów.

Wszystkie inwestycje mają doprowadzić do zwiększenia wydobycia węgla koksowego najlepszej jakości, który na rynkach osiąga najwyższe ceny. W ramach działań naprawczych planowane jest też wynegocjowanie ze związkami zawodowymi nowego układu zbiorowego pracy. Zarząd nie zdradza na razie szczegółów. Chcemy, aby nowy układ zbiorowy był elastyczny i mógł dostosowywać się do zmieniającej się sytuacji rynkowej - wyjaśnił Gawlik.

W poniedziałek JSW porozumiała się z obligatariuszami (PKO BP SA, BGK, PZU SA, PZU na Życie SA). Porozumienie zakłada m.in. obniżenie pierwotnie uzgodnionej kwoty spłaty w początkowym okresie oraz wydłużenie całkowitego okresu spłaty o pięć lat, do 2025 r. Ustalono także, że od 2019 r. możliwy będzie wcześniejszy wykup obligacji, jeżeli spółka uzyska nadwyżki np. ze sprzedaży aktywów niezwiązanych z podstawową działalnością. Po zawarciu porozumienia nastąpił wzrost kursu akcji JSW na giełdzie.