Amerykańskie gazety wolą Johna Kerry'ego niż George'a W. Busha - poinformowało pismo "Editor and Publisher" zajmujące się rynkiem mediów drukowanych w USA. W sondażach prowadzi Bush.

Do tej pory 125 dzienników opowiedziało się za kandydaturą Kerry'ego na gospodarza Białego Domu. W tej liczbie jest także co najmniej 35 tytułów, które w 2000 roku popierały Busha. 96 gazet było za Bushem, w tym tylko dwie z tych, które przed czterema laty "głosowały" na przedstawiciela Demokratów, Ala Gore'a. John Kerry jest ulubieńcem m.in. tak wpływowego i prestiżowego tytułu, jak "The New York Times".

Faworytem mediów jest Kerry, ale w sondażach prowadzi Bush. Według najnowszego sondażu opublikowanego przez agencję Reutersa, prezydent prowadzi 48% do 45%. Na tydzień przed wyborami kandydaci walczą o każdy głos, spotykają się na wiecach, gdzie zazwyczaj przekonują wyborców do swoich racji, nie zapominając przy okazji by w złym świetle przedstawić swojego rywala.

Prezydenta mają poprzeć na trasie kampanii Rudolf Giuliani i Arnold Schwarzenegger, do kampanii senatora Kerry'ego włączył się wczoraj, po raz pierwszy po operacji serca, Bill Clinton. Były prezydent pokazał się wczoraj z Kerrym w Pennsylwanii. Czy ta taktyka może przynieść powodzenie, o tym w relacji korespondenta RMF, Grzegorza Jasińskiego: