Wczoraj dziesiątki tysięcy osób protestowało na ulicach Caracas w tzw. marszu nieposłuszeństwa podatkowego. Opozycja wezwała do niepłacenia między innymi składek podatku dochodowego i VAT. Ludzie zebrali się pod budynkiem urzędu podatkowego, gdzie targali swoje deklaracje.

Społeczeństwo jest świadome, że to jedyny sposób na ukrócenie finansowania skorumpowanego, rozrzutnego i niemoralnego rządu - powiedział przewodniczący Konfederacji Pracujących Wenezueli Carlos Ortega. Prezydent Hugo Chavez ostrzegł, że niepłacenie podatków jest przestępstwem, za które idzie się do więzienia.

W Wenezueli sytuacja pogarsza się z dnia na dzień. W sklepach zaczyna brakować towarów, banki pracują w ograniczonym wymiarze godzin. Odwołano zajęcia w niektórych szkołach prywatnych i na wyższych uczelniach. Protest ma zmusić władze do rozpisania referendum w sprawie ustąpienia prezydenta Hugo Chaveza.

02:00