Dwie osoby zginęły, a jedna została lekko ranna, gdy w tzw. starej Hucie w Ostrowcu Świętokrzyskim zawalił się dach. Do wypadku doszło w hali dzierżawionej przez prywatną firmę.

Poszkodowani są pracownikami Huty. Na miejscu pracuje straż pożarna. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku.

- Do wypadku doszło w obiektach typowo przemysłowych, wykonanych głownie z konstrukcji stalowych - tłumaczy Waldemar Kopeć ze straży pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Powołany ma zostać biegły z zakresu budownictwa. Trudno określić, czy powodem zawalenia się dachu mógł być zalegający na nim śnieg.