10-latek wypadł z okna w Drawsku Pomorskim. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowania Ratunkowego, który zabrał chłopca do szpitala – podaje Wirtualna Polska.

Do wypadku doszło w piątek przy ul. Piłsudskiego. 10-latek wypadł z okna na pierwszym piętrze.

Jak poinformowała w rozmowie z WP.pl rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Drawsku Pomorskim, chłopiec złamał kończyny, miał też poważny uraz głowy, dlatego na miejsce został wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał 10-latka do szpitala w Szczecinie.

Policja przebadała matkę chłopca, która - jak wynika ze wstępnych ustaleń - opiekowała się synem, gdy doszło do wypadku. Kobieta była trzeźwa - poinformowała sierż. sztab. Karolina Żych.

Okoliczności wypadku ma wyjaśnić śledztwo.