Przywódcy 190 państw zgromadzeni w Johannseburgu w Republice Południowej Afryki przyjęli plan walki z ubóstwem i skażeniem środowiska naturalnego. 65-stronicowy dokument zawiera jednak mało konkretów, jest bardziej zbiorem życzeń niż wytycznymi do działań.

Główne wytyczne planu to m.in. zmniejszenie w ciągu 13 lat o połowę liczby osób, które muszą przeżyć za mniej niż dolara dziennie. Chodzi też o stworzenie takich warunków, by kraje biedne dogoniły bogate, ale w taki sposób, by nie odbiło się to niekorzystnie na środowisku naturalnym. Ale jak tego dokonać - dokument nie tłumaczy.

W ostatnim dniu obrad w Johannesburgu wygwizdano amerykańskiego sekretarza stanu, Colina Powella. Jego wystąpienie zakłócili przedstawiciele organizacji, zarzucających Amerykanom, że próbują wykorzystać szczyt do promowania swoich interesów, a nie walki z ubóstwem.

Brytyjska prasa krótko podsumowała konferencję: Orgia samogratulacji polityków i ogólniki. Nic dodać, nić ująć...

Foto Archiwum RMF

09:15