Ślady złota znaleziono na nadmorskim klifie w Ustce. Jednak Ustce nie grożą sceny jak z dzikiego zachodu - wydobycie złota byłoby droższe niż ewentualny zysk z jego sprzedaży. To zajęcie raczej dla hobbystów i zapaleńców, bo jak twierdzą naukowcy jeśli komuś dopisze szczęście, na plaży w Ustce znajdzie grudkę złota.

Złoto w Ustce znalazło się za sprawą lodowca, który nadciągnął na teren Polski z północy. Jak się okazało naniósł nie tylko głazy i kamienie, ale i złoto. Niestety Ustka nie ma szans stać się drugą Republiką Południowej Afryki. Z tego złota bogactwa nie będzie, nie ma mowy o żadnych olbrzymich pokładach. Z tego odkrycia cieszą się już jednak właściciele pubów, restauracji i hoteli. Turyści żyły złota nie odkryją, ale dzięki nim może się kręcić złoty interes.

18:40