Zielone strzałki zezwalające na skręt w prawo, choć na głównym sygnalizatorze pali się czerwone światło - zgodnie z rozporządzeniem ministra - będzie można stosować tylko na skrzyżowaniach, gdzie jest oddzielny pas do skrętu.

Zielona strzałka może być stosowana – jak czytamy w ministerialnym rozporządzeniu - w czasie, gdy nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu. W praktyce oznacza to skrzyżowania, gdzie jest oddzielny pas do skrętu. Na jednej z krzyżówek, z którego strzałka powinna zniknąć, wraz z policjantami i kierowcami rozmawiał reporter RMF Witold Odrobina:

Przypomnijmy. Kilka lat temu metalowe tabliczki ze strzałkami niemałym kosztem zastąpiono w całej Polsce sygnalizatorami świetlnymi. Wtedy drogie zmiany uzasadniano wymogami Unii Europejskiej. Ale okazuje się, że Unia wcale nie wymagała zlikwidowania tych strzałek. Metalowe tabliczki od wielu lat znaleźć można np. w Niemczech.

Jak wyjaśniono korespondentowi RMF w niemieckim ministerstwie transportu, Bruksela nie ma nic do powiedzenia w kwestii przepisów ruchu drogowego. Gdyby rzeczywiście tak było, Niemcy musieliby wprowadzić ograniczenia prędkości na autostradach.