Kurator sądowy z Gniezna jest zamieszana w wyłudzenia w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Dwa tygodnie temu sąd aresztował dyrektorkę ośrodka, zarzucając jej wyłudzenie blisko 250 tys. zł. Wczoraj policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali kolejną osobę. Jest nią żona jednego z sędziów i zarazem kurator sądowy.

Z dokumentów, które do tej pory zebrała prokuratura, wynika, że dyrektorka ośrodka i przynajmniej dwie jej pracownice uczyniły sobie z zasiłków przeznaczonych dla innych ludzi stałe źródło dochodów.

Jednym ze sposobów było fałszowanie wypłat zasiłków dla zakładających nową działalność gospodarczą. Zamiast ponad 9 tys. zł ludzie ci dostawali kilkaset złotych. Reszta trafiała do kieszeni oszustek.

Wczoraj policja zatrzymała panią kurator. Funkcjonariusze w obecności prezesa sądu przeszukali także gabinet podejrzanej.

Reporterka RMF dowiedziała się nieoficjalnie, że pani kurator znajduje się teraz w szpitalu i nie wiadomo, kiedy uda się ją przesłuchać.

Prokuratura informuje, że trwają czynności procesowe dotyczące kolejnej osoby, która jest zamieszana w aferę. Na razie zarzuty przedstawiono pięciu osobom. Po przesłuchaniu kilku tysięcy potencjalnych świadków (ofiar oszustwa), grono podejrzanych z pewnością się powiększy.

Foto: Archiwum RMF

12:35