Wojna z Irakiem coraz bliżej, choć świat od miesięcy głośno protestuje przeciwko akcji militarnej. Dziś w wielu krajach odbyły się demonstracje pacyfistów. Fala protestów rozpoczęła się od Azji, przechodzi przez Europę i zbliża się do Stanów Zjednoczonych.

Prawie ćwierć miliona osób wyszło na ulice ponad stu miast Francji, żeby protestować przeciwko wojnie. Manifestanci skandowali Bush jest katem irackiej ludności! Nie zgadzamy się na grabieże!

Z uczestnikami paryskiej manifestacji rozmawiał korespondent RMF Marek Gładysz:

Antywojenne demonstracje odbędą się również w kilku niemieckich miastach. W Berlinie przeciwnicy wojny chcą postarają się, aby ich protest był rzeczywiście widoczny.

Na długości 35 km położone zostaną świeczki. Wielka świecąca wstęga rozciągać się będzie od zachodniego po wschodni kraniec stolicy Niemiec. W okolicach amerykańskiej Ambasady ułożony zostanie płonący napis „No war.”

Każdy berlińczyk, który będzie miał ochotę, może zabrać ze sobą świecący lampion i przyjść na tę nietypową demonstrację. Jak mówią organizatorzy, będzie to oś dla pokoju. Wśród nich są partie PDS, SPD Zieloni i licznie związki zawodowe. Wszyscy jednoznacznie mówią wojnie „nie”.

Foto: Marek Gładysz, RMF Paryż

17:35