Śnieżyca, która przeszła nad Moskwą spowodowała problemy, z którymi walczą wszystkie lotniska w rosyjskiej stolicy. Niektóre zostały zamknięte. W czasie śnieżycy widoczność nie przekraczała kilkuset metrów. W krótkim czasie niemal całą Moskwę przykryła 10-centymetrowa pokrywa śnieżna.

Na kilka godzin zamknięto dwa lotniska. Służby naziemne musiały w tym czasie oczyścić pasy startowe. Pozostałe dwa były czynne, a decyzję o tym czy lądować podejmowali sami piloci.

Śnieżyca była przyczyną opóźnienia co najmniej 45 samolotów. 60 maszyn musiało lądować na lotniskach rezerwowych. Teraz sytuacja powoli wraca do normy.

Następną śnieżycę, najprawdopodobniej jeszcze cięższą meteorolodzy zapowiadają na wtorek.

Foto: Archiwum RMF

19:25