Pod presją międzynarodowej opinii publicznej sąd islamski w Sokoto w północnej Nigerii uniewinnił Safiyę Hussaini, kobietę skazaną na ukamienowanie za cudzołóstwo. Jednocześnie w mieście Bakori zapadł wyrok śmierci na inną Nigeryjkę, która urodziła dziecko po rozwodzie z mężem. Amina Lawal zostanie ukamienowana w najbliższych dniach.

Oskarżenie Safiyi o cudzołóstwo - kobieta urodziła nieślubne dziecko - za które według obowiązującego w północnej Nigerii islamskiego prawa grozi kara śmierci przez ukamienowanie, wzbudzało ogromne protesty na całym świecie, także w Polsce (według Koranu, powinna być oskarżona o stosunek pozamałżeński, a nie o cudzołóstwo, bo ono oznacza zdradę małżeńską. Jednak w stanie Sokoto, przyjęto szczególnie surową interpretację prawa koranicznego - uznano, że kobieta popełniła cudzołóstwo).

O uniewinnienie Safiji zabiegali politycy i organizacje praw człowieka. Pod tą presją prezydent Nigerii Olusegun Obasanjo zapowiedział, że zamierza ułaskawić kobietę. Ostatecznie zaważyły kruczki proceduralne. Religijny sąd apelacyjny w Sokoto uznał, że nie można skazać Safiji według kodeksu islamskiego, bo gdy doszło do przestępstwa, szariat nie był obowiązującym prawem w Nigerii.

Amina Lawal miała mniej szczęścia - jej przypadek nie był tak nagłośniony w mediach. Kobieta rozwiodła się pod koniec 2000 roku, a niedawno urodziła nieślubne dziecko. Mężczyzna, z którym się spotykała, obiecał jej małżeństwo. Potem zmienił zdanie.

Safiya była pierwszą kobietą skazaną na ukamienowanie za cudzołóstwo od chwili wprowadzenia szariatu w północnych stanach Nigerii. Stosowanie prawa koranicznego doprowadziło tam do poważnych napięć. W starciach mniejszości chrześcijańskiej z muzułmanami w lutym 2001 r. zginęły w Kadunie dwa tysiące osób, a 500 kolejnych - podczas wrześniowych zamieszek w mieście Jos.

02:50