"Newsweek" ujawnia kolejne, sensacyjne szczegóły swojego śledztwa ws. resortu zdrowia. Według tygodnika, powiązania b. ministra Mariusza Łapińskiego sięgają korzeniami do ludzi związanych z aferą FOZZ, uznawaną za największą aferę III Rzeczpospolitej. Skarb Państwa stracił na niej setki milionów złotych.

Według współautora artykułu Michała Karnowskiego, Łapiński był osobistym lekarzem Grzegorza Żemka, głównego oskarżonego w ciągnącym się od lat procesie FOZZ. Był też lekarzem jego mamy. Obaj się znają od kilku lat, utrzymują wzajemne dość bliskie kontakty. To jest pierwsza rzecz. Drugi wątek to są interesy Mariusza Łapińskiego z ludźmi związanym z aferą FOZZ. Konkretnie udało nam się zdokumentować jeden interes. To transakcja sprzedaży przez Mariusza Łapińskiego udziałów w jednej spółce, mówimy tzw. spółka FOZZ-owska - mówi Karnowski.

„Newsswek” pisze, że niepokojąca pozostaje niezwykle finezyjnie tkana pajęczyna dziesiątek firm, trudna do przeniknięcia nawet dla osób sprawnie poruszających się w układach na styku biznesu, polityki i szarej strefy. Skomplikowana struktura, do bólu przypominająca inną, nigdy nie rozwikłaną matnię FOZZ.

Jak głęboka może być znajomość Łapińskiego z bohaterem afery FOZZ? Posłuchaj relacji reporterki RMF Miry Skórki:

Według "Newsweeka" piątkowa dymisja prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Aleksandra Naumana otworzy szereg zamkniętych dotychczas drzwi.

Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego powstał na mocy ustawy z 23 grudnia 1985 roku. Jego zadaniem było gromadzenie środków na obsługę długów zaciągniętych przez PRL w latach 70. W przedsięwzięciu tym brali udział funkcjonariusze służb specjalnych PRL, łamano międzynarodowe przepisy, skupując polski dług na zagranicznych rynkach finansowych przez podstawione firmy. Według wyliczeń biegłych przyniosło to państwu 354 mln złotych strat.

Foto: Archiwum RMF

17:25