Nawet ponad osiemdziesiąt godzin czekają kierowcy na odprawę na polsko- ukraińskiej granicy w Korczowej na Podkarpaciu. Na terminalu do odprawy ustawiła się gigantyczna kolejka samochodów wiozących artykuły żywnościowe.

Strona ukraińska niespodziewanie przestała przyjmować małe auta z żywnością. Zażądała od nich certyfikatów jakości wwożonych artykułów. Bez ukraińskich dokumentów nie można przewieść żywności. Przepis obowiązuje od dawna, jednak do chwili obecnej nie był przestrzegany. Dokładność służb ukraińskich może mieć związek z pojawieniem się komisji domagającej się certyfikatów. Dokumenty te wydawane są jedynie w ukraińskim Krakowcu. Jeżeli zniknie Komisja, pawdopodobnie znikną też problemy drobnych przewoźników. Pozostanie jeszcze do zapłacenia cło. Dostawcy, którzy wcześniej zadbali o certyfikaty nie mają teraz problemów z przekroczeniem granicy.

19:00