Rano, po ponad dwóch dniach przerwy, na trasę ponownie ruszyły pociągi ekspresowe jeżdżące pod Kanałem La Manche. Powodem zakłóceń były spięcia w sieci trakcyjnej w rejonie francuskiego wjazdu do tunelu.

Składy Eurostar stanęły w poniedziałek wieczorem, wywołując chaos po obu stronach kanału. Tysiące pasażerów nie mogło się dostać do celu swej podróży.

Przestój trwał tak długo, bo problem był nietypowy i energetycy do końca nie wiedzieli, jak sobie z nim poradzić. Na kablach energetycznych osadziła się sól morska, którą przyniosły wichury szalejące ostatnio nad Europą. To spowodowało awarię linii energetycznych.

Jeśli nie ma zakłóceń, w ciągu doby przez tunel przejeżdża 11 ekspresów Eurostar, kursujących między Londynem a Paryżem i Brukselą. Składy mogą przewieźć nawet do 8 tys. pasażerów.

Foto: Archiwum RMF

12:20