Jedna z brytyjskich sieci hipermarketów najwyraźniej pomyliła święta. Jakby to nie było Boże Narodzenie a Halloween - straszy pająkami. Jadowite czarne wdowy buszują w torbach z winogronami. Pająki pojawiły się, ponieważ - jak mówią szefowie sieci - ograniczono ilość pestycydów w sprowadzanych do sklepów owocach.

Dotychczas znaleziono 5 czarnych wdów. Jedna z nich była martwa, jedną zabił wystraszony klient, natomiast 3 schwytano żywcem. Oględziny ekspertów potwierdziły, że były to jadowite pająki. (Dodajmy. Ukąszenie czarnej wdowy jest 15 razy groźniejsze niż jad grzechotnika.)

Przedstawiciel sieci podkreślił, iż niebezpieczne pająki znaleziono tylko w transporcie winogron z Kalifornii, gdzie i tak przestrzega się wyjątkowych środków bezpieczeństwa. Każda kiść po zerwaniu jest wstrząsana. 5 przypadków na 180 mln toreb wypełnionych winogronami – to zdaniem przedstawiciela sieci hipermarketów - niewiele.

Pająki nie znajdują się natomiast w bananach, gdyż te najczęściej sprowadzane są z Karaibów, gdzie nie występują czarne wdowy.

Spotkanie z takim egzotycznym gościem z pewnością nie jest przyjemne, więc może lepiej walczyć ze szkodnikami owoców pestycydami? O tym, w relacji reportera RMF Piotra Stabryły.

Foto: Archiwum RMF

19:25