W północnym Pakistanie zginęło co najmniej 45 osób, a 150 odniosło ciężkie obrażenia, gdy w jednym z budynków eksplodowały materiały wybuchowe, wykorzystywane przez ekipę budującą drogę. Trwa akcja ratunkowa.

Do tragedii doszło rano na północy kraju, we wsi Diamir w okręgu Gilgit, około 240 kilometrów od pakistańskiej stolicy - Islamabadu.

Wybuch sprawił, że wyleciały w powietrze sąsiednie domy - inne stanęły w płomieniach. Miejscowa policja poszukuje dalszych ofiar wybuchu pod gruzami zawalonych i spalonych budynków.

Z pierwszych doniesień wynika, że do eksplozji doszło przypadkowo, zapewne w wyniku krótkiego spięcia. Iskra prawdopodobnie spowodowała eksplozję materiałów wybuchowych, zgromadzonych w domu przedsiębiorcy budowlanego.

09:45