"Nie tak dawno grupa Wszechpolaków wydała akt politycznego zgonu mojego brata, nie spodziewałem się, że we wtorek odbiorę akt zgonu fizycznego mojego brata" - mówił podczas uroczystości pogrzebowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza jego brat - Piotr Adamowicz.

Były podziękowania za obecność oraz słowa pożegnania, ale najmocniej wybrzmiał komentarz dotyczący hejtu skierowanego w stronę Pawła Adamowicza - tak wyglądało przemówienie Piotra Adamowicza - brata zmarłego prezydenta Gdańska.

Nie tak dawno temu grupa Polaków, Wszechpolaków wydała akt politycznego zgonu mojego brata i dziesięciu innych prezydentów miast Polski - mówił Piotr Adamowicz. Jak zauważył, uznano, że sprawy nie ma. Taki drobny hejt, a może happening - nie wnikam w szczegóły - powiedział.

W swojej wypowiedzi brat zmarłego przywołał także 30 rocznicę wyborów z czerwca 1989 roku i podkreślił jak ważna dla Pawła Adamowicza była świadomość i aktywności obywatelska. Paweł planował aktywność obywatelską. Dziękuję za aktywność obywatelską w ostatnich dniach i proszę o nią w tym ważnym roku dla naszego kraju - mówił Piotr Adamowicz.

Opracowanie: