Kilkanaście polsko-zagranicznych izb gospodarczych krytykuje pomysł Ministerstwa Finansów dotyczący wprowadzenia regulacji nazwanej już "podatkiem od Polaka". W ramach Polskiego Ładu, fiskus zamierza uznać za polskich podatników firmy zagraniczne, we władzach których zasiada osoba mieszkająca w Polsce. Izby argumentują, że przepisy są zbyt szerokie i mogą kolidować z umowami międzynarodowymi.

Ministerstwo Finansów zapowiada wprowadzenie regulacji stanowiących, że firmy z siedzibą poza granicami Polski muszą płacić podatki w naszym kraju, jeśli w ich zarządzie jest mieszkaniec, a właściwie rezydent podatkowy Polski. Intencja może się wydać zrozumiała, bo fiskus szuka sposobów, by podatki nie uciekały za granicę. Już od lat wielu przedsiębiorców woli rejestrować działalność np. w Czechach, gdzie obciążenia podatkowe są mniej dotkliwe, a nowe zasady opodatkowania działalności gospodarczej, mogą skłonić do takich fikcyjnych przeprowadzek kolejnych biznesmenów.  

Jednak te przepisy miałyby obejmować również firmy, które faktycznie są zarządzane spoza Polski, a nawet... nieprowadzące w Polsce swojej działalności.  

Oznacza to np., że do austriacka firma, która ma w zarządzie Polaka mieszkającego na Śląsku, mogłaby dostać pismo w sprawie podatkowej od polskiego fiskusa. Również mieszkający w Polsce na stałe Niemiec, wiceprezes firmy z siedzibą w Berlinie, zarządzanej faktycznie z niemieckiej stolicy i zarabiającej na terenie Niemiec, byłby dla tej firmy obciążeniem, bo polski fiskus mógłby próbować żądać od takiej firmy zapłacenia podatku w... Polsce. 

Dlatego, jak komentuje jedna z izb dla RMF FM, ta regulacja mogłaby szkodzić tym mieszkańcom Polski, którzy nie uciekają z podatkami, ale robią karierę w zagranicznych firmach. 

Izby zrzeszone w działającej w Polsce International Group of Chambers of Commerce wysłały list do Ministerstwa Finansów, w którym przekonują m.in., że ten podatek powinien obowiązywać tylko te zagraniczne spółki, w których osoba mieszkająca w Polsce ma udziały i to większościowe. Ponadto wskazują, że zamiar opodatkowania zagranicznych spółek polskim podatkiem CIT może stać w sprzeczności z obowiązującymi Polskę międzynarodowymi umowami. 

Opracowanie: