W kratkę, w paski, gładkie lub non-iron - Niemcy masowo wysyłają paczki z koszulami do swego kanclerza, Gerharda Schrödera. To wyraz protestu przeciwko planom nałożenia nowych podatków w tym kraju. Inicjatorem akcji jest jeden ze specjalistów od marketingu.

Początkowo koszule od kanclerza trafiały do organizacji charytatywnych, teraz Schröder oddaje je jednak do sklepu z używaną odzieżą. Dochód z ich sprzedaży przeznaczony ma być na pomoc bezrobotnym. Do „szmatlandów” trafiło już 25 tys. koszul, a dostaw od kanclerza ma być jeszcze więcej.

W internetowym sklepie, pomysłodawcy akcji sprzedają z kolei podkoszulek z napisem: Noszę go, bo ostatnią koszulę zdarł ze mnie kanclerz.

Foto: Archiwum RMF

23:30