Kolejna obniżka stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej obniżyła wczoraj wszystkie stopy o 50 punktów bazowych. Oznacza to, że od dzisiaj stopa lombardowa wynosi 12, redyskontowa – 10,5, interwencyjna 9, a depozytowa - 6 procent.

Na temat decyzji RPP zdania były podzielone. Część ekonomistów uważała, że stopy zostaną zredukowane, bo przemawiały za tym wszystkie dane makroekonomiczne za kwiecień. Inni twierdzili, że Rada nie ulegnie presji rządu i parlamentu i nie obniży stóp procentowych. W efekcie górę wzięły dane ekonomiczne.

Rząd jest zadowolony z decyzji Rady, ale - jak zwykle w ostatnim czasie - domaga się bardziej drastycznych obniżek. Zdaniem rzecznika Michała Tobera coraz niższy poziom inflacji tworzy przestrzeń do bardziej radykalnych działań.

Poprzednia, kwietniowa obniżka stóp o 50-100 pkt. bazowych była drugą w tym roku, ale ósmą z serii obniżek rozpoczętych na początku 2001 roku. Od tego czasu stopa interwencyjna spadła o 950 pkt. bazowych.

W ostatnich tygodniach nasiliły się naciski na Radę: politycy domagali się od NBP zmian w polityce kursowej i przeciwdziałania umacnianiu się złotego. W czwartek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów nowelizacji ustawy o NBP.

Projekt rządowy zawiera zmiany wymagane prawem Unii Europejskiej. Drugi projekt, autorstwa PSL i UP, zakłada rozszerzenie składu RPP o sześć osób i zobowiązanie RPP do dbania o wzrost gospodarczy i walkę z bezrobociem. W praktyce uzależni to bank centralny od rządu.

rys. RMF

09:05