Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Enei zgodziło się na dochodzenie od byłych członków zarządu, rady nadzorczej i firm ubezpieczeniowych roszczeń za straty przy budowie bloku Ostrołęka C. Za uchwałą głosowało ponad 87 proc. akcjonariuszy.

Enea wspólnie z Energą, wchodzącą obecnie w skład grupy kapitałowej Orlen, realizowała budowę bloku energetycznego opalanego węglem w Ostrołęce. Po kilku latach realizacji inwestycji podjęto decyzję o rezygnacji z bloku węglowego na rzecz bloku zasilanego gazem. Potem Enea wycofała się całkowicie z projektu w Ostrołęce.

Na moment złożenia odpowiedniego pozwu 28 grudnia 2023 r., łączna wysokość poniesionej przez Eneę szkody oszacowana została na kwotę 656 mln zł. Łączna suma gwarancyjna, w ramach której ubezpieczyciele ponoszą odpowiedzialność w tej sprawie, wynosi 500 mln zł - zaznaczono w uchwale. 

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Enei wymieniło część rady nadzorczej spółki. Powołano pięcioro kandydatów zgłoszonych przez Skarb Państwa.

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie odwołało z rady trzy osoby, a następnie powołało zgłoszonych przez Skarb Państwa: Piotra Szymanka, Monikę Starecką, Michała Gniatkowskiego, Zbigniewa Szymczaka i Ewę Bagińską.

Wcześniej minister aktywów państwowych powołał do składu rady nadzorczej Enei Agatę Michalską-Olek.

Rada nadzorcza spółki liczy obecnie 10 osób.