Z powodu kwitnących alg w norweskich farmach na archipelagu Lofoty zdechło 8 milionów łososi. To olbrzymia strata. Łososie są dla Norwegów tak cenne jak ropa.

Tylko w ciągu jednego tygodnia w norweskich farmach hodowlanych zdechło 8 milionów łososi. Powodem są gwałtownie kwitnące algi u zachodniego wybrzeża. 

Dzikie ryby miały szansę odpłynąć, te hodowlane utknęły w śmiertelnej pułapce. 

Wyginęło 10 000 ton ryb o rynkowej wartości 70 milionów dolarów. Jednak straty mogą być dla tej gałęzi norweskiego przemysłu dużo wyższe. Ponieważ algi nadal kwitną, zarządzono ewakuację tych sztuk, które przeżyły. Do czystych zbiorników ma być przeniesionych 1,5 miliona ton żywych ryb.

Norwegia jest największym na świecie eksporterem łososia.