Przedstawiamy mechanizm maksymalnej ceny energii elektrycznej dla podmiotów wrażliwych, w tym szpitali, żłobków, uczelni oraz małych i średnich firm nie wyższej niż 785 zł/ MWh - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przekazała, że wspomniane podmioty powinny złożyć wnioski do swoich dostawców energii w sprawie zamrożenia taryf do 30 listopada.

Zgodnie z naszą obietnicą przedstawiamy mechanizmy maksymalnej ceny dla podmiotów wrażliwych (...), ale także dla małych i średnich firm do akceptowalnego przez Komisję Europejską, przez Unię Europejską poziomu zużycia w cenie 785 zł za MWh - powiedział podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Premier przedstawiał propozycje nowych rozwiązań zakładających, że maksymalna cena prądu dla odbiorców wrażliwych oraz mikro, małych i średnich firm wyniesie 785 zł za MWh, a w przypadku gospodarstwach domowych cena maksymalna powyżej limitu (2 MWh rocznie - przyp. red.) wyniesie 699 zł za MWh.

Ceny maksymalne mają obowiązywać przez cały przyszły rok.

Jak dodał premier, propozycja ta "wiąże się ze specjalnym funduszem, wiąże się również ze środkami przekazywanymi ze strony państwa polskiego, budżetu polskiego". Ale wszystko to właśnie przemyśleliśmy w odpowiedni sposób, po to, aby podmioty wrażliwe, samorządy, małe i średnie firmy mogły ten trudny czas najbliższych 12-15 miesięcy do końca przyszłego roku, przetrwać w jak najlepszym stanie. W szczególności zależy nam na polskich firmach - powiedział szef rządu.

Robimy wszystko, aby gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa miały jak najniższe ceny energii - zapewnił premier.

Przekazał, że rząd "pracuje także nad anonsowaną wcześniej ustawą dotyczącą dystrybucji węgla". Dziś na ten temat również rozmawiałem z samorządowcami. Jest tutaj dużo więcej zgody, niż chcieliby niektórzy najbardziej wojowniczy samorządowcy, wskazywać. Sądzę, że dojdziemy tu do pełnego porozumienia z ogromną większością samorządów - dodał szef rządu.

Samorządowcy dostali 24 godziny na zgłoszenie uwag do dwóch rządowych propozycji.

Wnioski do 30 listopada

Na konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przekazała, że podmioty wrażliwe powinny złożyć oświadczenie do swojego dostawcy energii w sprawie zamrożenia taryf do 30 listopada.

Dla odbiorców indywidualnych ta taryfa G jest prosta w identyfikacji, na poziomie taryfikacji ta taryfa zostanie zamrożona; ćwiczenie na poziomie urzędu regulacji energetyki, absolutnie proste w wykonaniu, pewne w zabezpieczeniu odbiorców indywidualnych - wskazała minister Moskwa.

Lista podmiotów, które wspieramy w cieple, w gazie, czyli szkoły, uczelnie, żłóbki, piecza zastępcza, spółdzielnie socjalne i wszystkie inne podmioty, które pracują z osobami wrażliwymi, z osobami niepełnosprawnymi, to również ta obniżona stawka 785 - wymieniła minister.

Anna Moskwa poinformowała, że wnioski należy składać do 30 listopada. Do 30 listopada należy złożyć oświadczenie (...) do swojego dostawcy energii, że jest się takim podmiotem, że jest się szkołą, przedszkolem, żłobkiem, szpitalem - podała minister.

Minister poinformowała jeszcze, że rząd wprowadza rozwiązany sprzedaży rezerwowej, gdzie energia jest niezbędna na potrzeby np. mieszkańców, wodociągów czy innych celów użyteczności publicznej. Jak dodała, w tej sprzedaży rezerwowej cena ma wynieść nie więcej niż 785 zł/MWh.

Urząd Regulacje Energetyki zaznaczył, że sprzedaż rezerwowa ma na celu zagwarantowanie odbiorcom ciągłości dostaw do czasu wybrania przez nich nowego sprzedawcy energii elektrycznej.

Co będzie głównym źródłem finansowania?

Jak wynika z wypowiedzi minister Moskwy, głównym źródłem finansowania wsparcia dla wrażliwych odbiorców prądu, mikro, małych i średnich firm, będą przychody wytwórców energii.

Na określonych poziomach, w zależności od źródła, te przychody będą na bieżące przekazywane do Zarządcy Rozliczeń, tak żeby te dwa instrumenty mogły się bilansować - powiedziała minister.

Dodała, że uwzględniane będą niezbędne koszty, które spółki ponoszą i które mają w swoich budżetach. Na pewno jest to koszt paliwa, koszt ETS-u (Europejski System Handlu Emisjami - przyp. red.), wszystkie inne opłaty środowiskowe, niezbędne opłaty do wytworzenia energii wynikające z obowiązków ustawowych, uzasadniona marża i dodatek inwestycyjny - wymieniła.

Minister Moskwa podkreśliła, że nikomu nie zależy, żeby tymi instrumentami spowalniać inwestycje w energetyce, a wręcz przeciwnie. Te inwestycje już rozpoczęte i planowane jak najbardziej w tym instrumencie będą uwzględniane na poziomie analizy w każdej grupie kapitałowej, ale też w tych spółkach, które nie są w grupach kapitałowych, według codziennych wyliczeń - cena surowca jest ceną zmienną - zaznaczyła.

Te wszystkie środki będą przeznaczane tak, żeby móc finansować zatrzymanie wzrostu kosztów - tę taryfę, cenę maksymalną w tej szerokiej grupie odbiorców, którą prezentowaliśmy - stwierdziła Anna Moskwa.

Taryfa również dla firm, które podpisały już wyższe umowy

Jak zapewnił minister rozwoju i technologii Waldemar Buda, pomoc polegająca na ustanowieniu maksymalnych cen energii kierowana jest do prawie wszystkich firm.

Minister poinformował też, że gwarantowany poziom ceny za energię będzie dotyczył 80 proc. zużycia energii przez przedsiębiorstwo, ponieważ takie są wymagania unijne.

Buda zapewnił jednocześnie, że maksymalną ceną energii będą objęte również firmy, które podpisały umowy z zakładami energetycznymi opiewające na wyższe stawki.

Sejm pod koniec września Sejm uchwalił ustawę, przewidującą zamrożenie gospodarstwom domowym do pewnego pułapu zużycia cen energii elektrycznej w 2023 r. na poziomie z 2022 r. Ustawa zakłada, że w przyszłym roku ceny prądu będą zamrożone na poziomie z tego roku do limitu zużycia: 2 MWh rocznie dla gospodarstwa domowego, 2,6 MWh dla gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami i 3 MWh w przypadku rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników.