"Nie będzie powrotu oenzetowskich inspektorów do spraw broni do Iraku" - twierdzi wiceprezydent tego kraju Taha Yassin Ramadan. Według niego czwartkowe spotkanie irackiego ministra spraw zagranicznych z sekretarzem generalnym ONZ było jedynie "wymianą poglądów". Sam Koffi Annan określił rozmowy jako "dobry początek".

Według Ramadana Stany Zjednoczone i Wielka Brytania chcą wykorzystać odmowę wpuszczenia inspektorów jako pretekst do zaatakowania Iraku. "Misja pozbawiania Iraku broni zakończyła się dawno temu. Była realizowana przez ich szpiegów przez osiem lat". Oenzetowscy eksperci, których zadaniem było sprawdzenie czy Irak ma broń masowej zagłady, musieli opuścić ten kraj w grudniu 1998 roku. Od tej pory Irak nie zgadza się na ich powrót.

rys. RMF

18:10