Amerykański prezydent uważa, że wojna z terroryzmem wkracza w niebezpieczną fazę. W Afganistanie znajduje się w tej chwili około tysiąca żołnierzy. Niedawno pięciu z nich zostało ciężko rannych.

„Wojna przeciwko afgańskim Talibom wkracza w niebezpieczną fazę i należy się liczyć z ofiarami.” - twierdzi prezydent George W. Bush. Wcześniej Pentagon poinformował, że w wyniku amerykańskiego bombardowania w czasie walk w Mazar-i-Szarif ciężko rannych zostało pięciu żołnierzy amerykańskich sił specjalnych. W rozpoczętym w ciągu ostatniej doby nowym etapie operacji antyterrorystycznej pod hasłem „Szybkie wyzwolenie” uczestniczy około tysiąca amerykańskich żołnierzy. „To niebezpieczna faza operacji.”- powiedział Bush, dodając że obecnie rozpoczęło się tropienie ludzi odpowiedzialnych za, jak się wyraził, „ataki terrorystyczne na Stany Zjednoczone”.

Tymczasem rzecznik Talibów powiedział afgańskiej Islamskiej Agencji Prasowej, że Talibowie „są gotowi walczyć do ostatniego tchnienia z Amerykanami”. Potwierdził też wcześniejsze doniesienia wojskowych Sojuszu Północnego, że w rejonie Kandaharu ciągle przebywa przywódca reżimu - mułła Mohammad Omar. Posłuchajcie też relacji specjlanych wysłanników do Afganistanu - Przemysława Marca i Jana Mikruty.

Foto: Archiwum RMF

22:30