Podczas transportu żyraf w RPA doszło do tragicznego wypadku na autostradzie nr 1. Niedaleko Johannesburga jedna z przewożonych żyraf zahaczyła głową o wiadukt.

Ciężarówka, którą były przewożone zwierzęta, zepsuła się, natomiast dwie żyrafy zostały zabrane do weterynarza. Przedstawiciele NSPCA (Narodowego Towarzystwa Zapobiegania Przemocy wobec Zwierząt) poinformowali o śmierci jednej z żyraf. Zwierzę doznało urazu głowy. Incydent wywołał poruszenie na portalu społecznościowym Twitter. Naoczny świadek Thinus Botha napisał, że "było dużo krwi".

Zwierzęta były w drodze do farmy w Warmbarths, ok. 160 km. od Johannesburga.

(acz)