37-letni Niemiec usiłował przewieźć przez granicę spreparowanego, chronionego bielika zwyczajnego. Eksponat miał być prezentem dla jego żony.

Na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce, w samochodzie marki Volkswagen, funkcjonariusze Służby Celnej wykryli spreparowany okaz bielika zwyczajnego. Wypchany eksponat  miał ok. 100 cm długości ciała oraz 230 cm rozpiętości skrzydeł.

37-letni kierowca pojazdu tłumaczył, że bielik miał być prezentem dla żony. Mężczyzna nie posiadał jednak odpowiedniego zezwolenia, na podstawie którego mógłby legalnie przewieźć ptaka przez granicę. Handel gatunkami chronionymi jest dozwolony tylko wtedy, kiedy nie przyniesie on szkody zachowaniu tych gatunków w środowisku naturalnym i tylko pod warunkiem wydania odpowiedniego zezwolenia.

Bielik zwyczajny (Haliaeetus albicilla) to gatunek objęty ścisłą ochroną gatunkową. Wymieniony jest w Dyrektywie Ptasiej i Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt jako gatunek wymagający szczególnej uwagi a także znajduje się na liście gatunków zagrożonych wyginięciem w ramach Konwencji Waszyngtońskiej (CITES). Ochronie, zgodnie z tą konwencją, podlegają nie tylko żywe zwierzęta lub rośliny, ale także wypreparowane zwierzęta lub ich części czy wykonane z nich produkty.

(Mar)