Kraków - historyczna stolica Polski - to kolejny przystanek na trasie wycieczki naszego wielkanocnego, cukrowego baranka! Dał on nogę ze sklepowej półki. Świąteczne honory zacznie pełnić dopiero w kwietniu. Do wiosny szmat czasu, dlatego postanowiliśmy zapewnić mu odrobinę rozrywki:) Gdzie jeszcze poniosą go cukrowe kopytka? Czekamy na Wasze propozycje:)

Czasami zbaranieć można ze szczętem, idąc na zakupy. Bo jak zareagować na stojącego na sklepowej półce wielkanocnego baranka? I to w październiku! Do Wielkanocy przecież jeszcze pięć miesięcy z okładem. Tego nie można zostawić bez żartu:) 

Cukrowe, barankowe cacko, o wątpliwej urodzie zostało przez nas czule przygarnięte. Wychodząc naprzeciw fantazji handlowców, postanowiliśmy wysłać baranka w podróż za jeden uśmiech:) Na początku był rodzinny Szczecin.

Teraz przyszedł czas na Kraków? Gdzie jeszcze pojawi się baranek? Przekonacie się śledząc jego przygody w porannych faktach RMF FM i na facebookowym profilu RMF24.PL! Absurdalne? TAK!!! Podobnie jak sprzedaż wielkanocnych baranków z cukru w październiku, przed uroczystością Wszystkich Świętych, Świętym Mikołajem, Bożym Narodzeniem, Sylwestrem i Nowym Rokiem...