Warunki, w jakich może odsiadywać wyrok Katarzyna W., brak konsensusu w sprawie likwidacji funduszu kościelnego i malejąca atrakcyjność ekonomiczna Irlandii. To niektóre tematy czwartkowych wydań dzienników. Na RMF24 prezentujemy przegląd porannej prasy!

Irlandia już nie jest rajem dla imigrantów

"W ciągu pięciu ostatnich lat więcej ludzi opuszcza wyspę, niż na nią przyjeżdża. Młodzi Irlandczycy tracą nadzieje na przyszłość" - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Jak podkreśla gazeta, to dlatego, że Irlandia - do niedawna uchodząca za raj dla emigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej - dziś sama boryka się z odpływem siły roboczej. "Co sześć minut za chlebem wyrusza w świat kolejny irlandzki pracownik - podaje urząd statystyczny w Dublinie. I to mimo że państwo to jest uznawane za prymusa wśród krajów, które w wyniku kryzysu musiały sięgnąć po środki z UE i MFW. Od 2008 r. 4,6-mln Irlandię opuściło już prawie 400 tys. osób. Jeśli odjąć od tej liczby ludzi, którzy w tym samym czasie do niej przyjechali, populacja zmniejszyła się o 120 tys. Ten kiepski rezultat świadczący o malejącej atrakcyjności ekonomicznej kraju" - pisze dziennik.

Rodzice przedszkolaków rozpoczęli bunt

"Dziennik Gazeta Prawna" pisze również o wielkim rozczarowaniu rodziców przedszkolaków. "W tym tygodniu dowiedzieli się, że ich dzieci zostaną pozbawione części albo wszystkich zajęć dodatkowych. To efekt ustawy przedszkolnej, która wprowadza przedszkole za 1 zł. Rodzice więcej nie mogą płacić, choćby chcieli. Nie będzie więc dodatkowej rytmiki czy zajęć karate. W ministerstwie edukacji trwają gorączkowe narady, jak ten problem rozwiązać, samorządy robią dobrą minę do złej gry, a rodzice protestują" - podkreśla dziennik.

Gazeta wskazuje, że na Facebooku powstała strona "Zajęcia dodatkowe w przedszkolach? Jestem na TAK", którą w kilka dni poparło ponad 5 tys. osób. " Zaś 3,5 tys. podpisało petycję do ministerstwa, wspartą też przez Stowarzyszenie MamWybór.pl. Rodzice apelują, by dać im prawo do przeznaczenia na edukację dzieci własnych pieniędzy" - zaznacza dziennik.

Więcej na ten temat w czwartkowym wydaniu.

W takich warunkach będzie żyła zabójczyni?!

"Fakt" opisuje warunki, w jakich wyrok będzie odsiadywać Katarzyna W. Tabloid dowiedział się, że skazana za zabójstwo córki Madzi może trafić do zakładu w Lublińcu. "Okrutną dzieciobójczynię czekają wygody jak w sanatorium! Piękny odnowiony budynek, spacerniak otoczony zielenią z urokliwą fontanną włącznie, mnóstwo zajęć edukacyjnych, w tym z muzyką relaksacyjną. Za kratami tego "ośrodka wczasowego" będzie mogła zdobyć wykształcenie, nauczyć się języków i poprawić formę na zajęciach z fitness czy jogi.." - wylicza tabloid. 

"Fakt" podkreśla jednak, że jest jednak coś, co "może popsuć dobry humor osadzonej matki Madzi. Nieskora jak dotąd do ciężkiej pracy Waśniewska pozna tu też trud opieki nad chorymi ludźmi - skazane jako wolontariuszki opiekują się ludźmi upośledzonymi" - pisze dziennik tłumacząc, że matka Madzi będzie musiała podjąć za kratami pracę, bo wyrokiem sądu ma do spłacenia 120 tys. zł kosztów sądowych.

Kościół znów na "nie"

Jednym z tematów czwartkowej "Gazety Wyborczej" jest m.in. pomysł likwidacji funduszu kościelnego i zastąpienia go dobrowolnym odpisem podatkowym w wysokości 0,5 proc. Jak podkreśla dziennik, wydawałoby się, że Episkopat takie posunięcie zaakceptował. "Kard. Kazimierz Nycz, który
w imieniu Kościoła negocjował z rządem wysokość odpisu, wystąpił w lutym na wspólnej konferencji prasowej z szefem Ministerstwa Administracji
i Cyfryzacji Michałem Bonim. Komentował zmiany z zadowoleniem. Obaj ogłosili "roboczy kompromis". Niedawno jednak MAiC ogłosiło konsultacje w sprawie projektu ustawy" - przypomina gazeta i prezentuje wyniki rozmów. "Okazało się, że Kościół katolicki już nie jest zadowolony. Na prośbę ministra o uwagi biskupi odpowiedzieli w sierpniu. W piśmie przysłanym z sekretariatu Episkopatu padają radykalne stwierdzenia: "Nie osiągnięto konsensusu. Strona kościelna zgłosiła szereg zastrzeżeń zawierających rozbieżności w stosunku do projektu rządowego". Dlatego - napisał Episkopat - "projekt należy uznać za nieuzgodniony i niepoprzedzony zawarciem stosownej umowy" - relacjonuje dziennik. Szczegóły w najnowszym wydaniu. 

Tajne koszty wyborów PO

Platforma Obywatelska ukrywa koszty kampanii i wyborów, w których ponownie szefem partii został Donald Tusk - donosi "Gazeta Polska Codziennie".  "(...)Zwróciliśmy się do Platformy Obywatelskiej o udostępnienie kosztorysu z kilkunastu spotkań lokalnych kandydatów na przewodniczącego: Jarosława Gowina i Donalda Tuska, zabezpieczenie głosowania internetowego i korespondencyjnego oraz specjalnie zamówionych z tej okazji sondaży w TNS Polska. W odpowiedzi otrzymaliśmy tylko informację, że jest to "element działalności statutowej partii" i "był finansowany ze środków partii" - pisze dziennik. Podkreśla, że biuro nie chciało ujawnić, czy te środki pochodzą z budżetu, czy ze składek członków partii.