Kto wygrywa wojnę w Ukrainie? "Jednoznaczna odpowiedź na to pytanie nie jest możliwa" - mówi gość Rozmowy w południe w RMF FM gen. Mieczysław Cieniuch. "Cele wojny nie zostały osiągnięte ani przez jedną, ani przez drugą stronę" - zaznacza.

"W lepszej sytuacji jest Ukraina. Możliwości zaczepne strony rosyjskiej wyczerpują się" - tłumaczy gość RMF FM. Zdaniem generała Mieczysława Cieniucha, należy spodziewać się etapu zatrzymania natarcia rosyjskiego, a potem będzie kolejny etap konfliktu. "Być może kolejnych sto dni" - podkreśla.

Kiedy pokój na Ukrainie jest możliwy?

"Wtedy, kiedy wojna rozstrzygnie się zero - jedynkowo" - mówi nasz gość.

Czy Rosja może mówić o jakimkolwiek "sukcesie"? "Trudno znaleźć taki obszar. Nie osiągnęli takich zdobyczy, które świadczyłyby o sukcesie całej operacji" - tłumaczy generał.

Gen. Mieczysław Cieniuch: W tym konflikcie Turcja stoi po obydwu stronach

"Turcja jak w wielu sprawach stoi po obydwu stronach i to pozwala jej  prowadzić politykę narodową, czerpać korzyści ze wszystkich stron" - tak gość RMF FM generał Mieczysław Cieniuch komentuje udział tego kraju w rozmowach ukraińsko-rosyjskich.

"Negocjacje trzeba prowadzić i Turcja doskonale w tej roli się spisuje" - zaznacza były szef Sztabu Generalnego WP i b. ambasador w Turcji.

"Turcja zablokowała przesmyki tureckie czyli Dardanele i Bosfor dla okrętów wojennych Federacji Rosyjskiej, co jest korzystne, bo Flota Czarnomorska nie może być wzmacniana okrętami z innych akwenów morskich. Ale równocześnie Turcja bardzo dba o to, aby jej interesy gospodarcze w Rosji nie ucierpiały i aby mogła z tego korzystać" - dodał gen. Cieniuch.

A co należy zrobić, by Turcja jednoznacznie stanęła po stronie Zachodu? Zdaniem generała wystarczy cierpliwie rozmawiać.

"Turcja ma takie powiedzenie, ze Turcja przegrała wiele bitew na polu walki, ale nigdy nie przegrała przy stole negocjacji. Turcy bardzo lubią negocjować, stawiają warunki, które wydają się nie do zaakceptowania dla negocjujących stron. Ale w sumie najczęściej, to korzystnie wychodzi dla Turcji" - tłumaczył były ambasador w tym kraju. 

Krzysztof Berenda zapytał też swojego gościa jakie wnioski militarne może wyciągnąć z tego konfliktu Polska?

Zdaniem gościa RMF FM "prostych recept nie ma". "Szczęśliwie dla nas armia rosyjska wyczerpuje swoje możliwości i ta wojna na wiele lat pozbawi ich możliwości zaczepnych. Szczęśliwie znamy tego przeciwnika i ta wojna jeszcze dostarczy informacji dodatkowych dla nas na temat armii Federacji Rosyjskiej. A to będzie korzystane do tego, żeby racjonalnie planować wydatki modernizacyjne, a także reorganizować Wojsko Polskie" - mówił gen. Cieniuch.