Kierowca Formuły 1 Robert Kubica (Renault Clio R3) wypadł w sobotę z trasy Rajdu Taormina-Messina, ostatniej w sezonie asfaltowej eliminacji Pucharu Włoch. Z rywalizacji zrezygnował również wicemistrz świata juniorów Michał Kościuszko (Skoda Fabia S2000).

Na koniec piątkowej rywalizacji Kubica, jadący z pilotem Michałem Kuśnierzem, zajmował ósme miejsce w klasyfikacji generalnej oraz był liderem w klasie R3. Na pierwszym sobotnim odcinku specjalnym, w okolicy Novara di Sicilia i Montalbano, popełnił jednak błąd i znalazł się na poboczu. Uszkodzenia samochodu uniemożliwiły mu dalszą jazdę.

Wczoraj nie atakowałem zbytnio, bo przede wszystkim starałem się nauczyć, jak się prowadzi Clio R3. Dzisiaj postaram się przyspieszyć na dłuższych oesach. Wciąż uczę się słuchać pilota, bo jego notatki to dla mnie wielka zagadka - mówił Kubica w sobotę rano przed wznowieniem rywalizacji.

Podczas przedpołudniowej rywalizacji z rajdu wycofał się także Michał Kościuszko. Dotarł wprawdzie do mety trzeciego odcinka specjalnego, ale przed startem do czwartego zrezygnował z dalszej jazdy. Powodem było zatrucie pokarmowe i osłabienie organizmu.