Wielkie Derby Krakowa to dla kibiców obydwu zespołów najważniejsze mecze sezonu. Najstarsze kluby w Polsce spotkają się po raz 199., choć wśród statystyków są na ten temat pewne rozbieżności. Dziś Cracovia na własnym stadionie podejmie Wisłę Kraków. Początek spotkania o 20:30.

W obecnym sezonie Cracovia i Wisła walczą o zupełnie inne cele. "Pasy" z dorobkiem 42 punktów są wiceliderem i nie porzucają marzeń o mistrzostwie Polski. Z kolei trzynasta w tabeli "Biała Gwiazda", która zgromadziła 27 punktów, cały czas musi martwić się o pozostanie w ekstraklasie na kolejny sezon.

Jak podaje Onet, eksperci, biorąc pod uwagę obecne położenie w tabeli, sytuację kadrową oraz fakt, że spotkanie zostanie rozegrane przy Kałuży, więcej szans na triumf dają Cracovii, lecz derbowe starcia rządzą się swoimi prawami i dosłownie każdy wynik jest możliwy.

Derby to zawsze niewiadoma, zwłaszcza teraz, gdy odbywają się trzy dni po poprzednich spotkaniach. Przygotowanie fizyczne może mieć tutaj decydujące znaczenie - zauważył trener Cracovii Michał Probierz.

W konfrontacjach z "Białą Gwiazdą" obecnemu szkoleniowcowi Cracovii nie wiodło się zbyt dobrze. W pierwszych czterech spotkaniach poniósł cztery porażki i dopiero jesienią, przerwał tę serię zwyciężając 1:0 na Reymonta po golu Segiu Hanki.

Wciąż jeszcze nie wygrałem derbów na swoim stadionie, pracujemy nad tym, aby to zmienić - zapewnił.

Obydwa zespoły do wtorkowej potyczki przystąpią w niezbyt dobrych nastrojach. Wiśle, w ostatniej minucie wymknęło się z rąk zwycięstwo ze swoją imienniczką z Płocka. Z kolei "Pasy" poniosły drugą kolejną porażkę, tym razem z Legią Warszawa 1:2. Tydzień wcześniej uległy w Gliwicach mistrzom Polski 0:1.

Dla mnie nie jest największym problemem, to że przegraliśmy z mistrzem czy wicemistrzem Polski, ale że aż dziewięć punktów straciliśmy z zespołami, które zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli  - podkreślił opiekun Cracovii.

Sytuacja kadrowa gospodarzy jest optymalna. Wszyscy zawodnicy są zdrowi, a po pauzie za kartki wraca lewy obrońca Kamil Pestka, co zwiększy pole manewru trenerowi przy wyborze gracza młodzieżowego.

Wtorkowy mecz rozpocznie się o godz. 20.30. Są jeszcze dostępne ostatnie bilety. Na trybunach zabraknie kibiców Wisły, która zrezygnowała ze sprzedaży przyznanej jej puli 450 wejściówek, po tym jak zarząd Cracovii zażądał wpłaty 45 tysięcy złotych kaucji, na pokrycie kosztów ewentualnych zniszczeń na sektorze gości.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: LM siatkarzy: Jastrzębski Węgiel nie pojedzie do Trydentu. Co zrobi CEV?