Ivan Djurdjevic w niedzielę przestał być trenerem piłkarzy Lecha Poznań po porażce z Lechią Gdańsk 0:1 - poinformował klub. Jego obowiązki tymczasowo przejmie Dariusz Żuraw, który dotychczas prowadził drużynę trzecioligowych rezerw.

Djurdjevic, były piłkarz Lecha, objął zespół w maju po zakończeniu poprzedniego sezonu, w którym poznaniacy zajęli trzecie miejsce. Pod jego wodzą drużyna zdobyła 20 punktów w 14 meczach i zajmuje siódmą pozycję w tabeli. Na początku sezonu poznaniacy rozpoczęli sezon ligowy od czterech zwycięstw, w następnych dziesięciu meczach zanotowali dwie wygrane, dwa remisy i aż sześć porażek.

We wtorek lechici odpadli z Pucharu Polski po wyjazdowej porażce z Rakowem Częstochowa.

Tymczasowo - do chwili wyboru nowego szkoleniowca - zastąpi go opiekun rezerw Dariusz Żuraw.

Po swoim ostatnim meczu  Ivan Djurdjevic mówił: Zaczęliśmy ten mecz bardzo nerwowo, Lechia nie potrzebowała zrobić zbyt wiele, żeby to spotkanie wygrać. Widać było w naszym zespole przez większość meczu dużo niedokładnej gry. Ten wtorkowy mecz (z Rakowem Częstochowa w Pucharze Polski, przegrany 0:1 - PAP) siedział nam w nogach, a przede wszystkim w głowach. To bardzo trudny moment dla nas. Dla wielu zawodników ta sytuacja jest nowa i ta presja wiąże im nogi. Cały czas atakowaliśmy, ale to robiliśmy bez wiary, bez ikry.

 Lechia okazała się zespołem bardzo wyrachowanym, czekała na nasze błędy i wykorzystała brak koncentracji. Ta jedyna bramka padła trochę z niczego. Chcieliśmy coś zmienić w ataku, ale to się nie udało. Szukamy rozwiązania wyjścia z tej sytuacji, widać, że chłopacy bardzo to przeżywają. Nie poddajemy się, będziemy próbowali "odbić się" w następnym meczu. Ja wciąż wierzę w ten zespół - stwierdził.

(nm)