"Woda nadaje się do spożycia na terenie całego miasta Bielska-Białej" - podała w sobotnie popołudnie bielska spółka wodociągową Aqua na swojej stronie internetowej. Lokalny sanepid poinformował, że wygasił poprzedni zakaz korzystania z wody "z zastrzeżeniem, że w przypadku występowania obcego zapachu należy bezwzględnie odpuścić wodę z wewnętrznej instalacji wodociągowej do chwili całkowitej wymiany wody oraz ustąpienia uciążliwości zapachowych".

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bielsku-Białej informuje, iż w dniu dzisiejszym tj. 01.04.2023 r., wygasił decyzję z dnia 30.03.2023 r. orzekającą o braku przydatności wody do spożycia podawanej do sieci wodociągowej AQUA S.A. z zastrzeżeniem, że w przypadku występowania obcego zapachu należy bezwzględnie odpuścić wodę z wewnętrznej instalacji wodociągowej do chwili całkowitej wymiany wody oraz ustąpienia uciążliwości zapachowych. Informacje dotyczące niewłaściwego zapachu należy zgłaszać do AQUA S.A. - czytamy na stronie internetowej bielskiego sanepidu.

Wykryto styren

Również w sobotę bielsku sanepid podał, że "zidentyfikowano styren jako substancję, która od dnia 29 marca 2023 roku jest przyczyną zanieczyszczenia wody w sieci wodociągowej na terenie Bielska-Białej". Następny komunikat zostanie wydany po dokonaniu kolejnych ustaleń - czytamy w komunikacie opublikowanym dziś na stronie internetowej Sanepidu.

Styren to organiczny związek chemiczny. W warunkach normalnych jest bezbarwną lub lekko żółtawą cieczą o słabym, charakterystycznym, nieprzyjemnym zapachu. Styren jest jednym z podstawowych surowców dla przemysłu tworzyw sztucznych, wchodzi w skład żywic poliestrowych.

Pierwsze informacje o awarii pojawiły się w środę

Mieszkańcy Bielska-Białej skarżyli się jeszcze w środę, że woda płynąca z kranu ma żółtawą barwę i przykry zapach.

Jak podała wówczas spółka Aqua, awaria dotyczyła obszaru ulic Piastowskiej, Listopadowej i Michałowicza, a także ulic do nich przyległych. To ścisłe centrum miasta po zachodniej stronie rzeki Białej.

Źródło tych uciążliwości zostało zidentyfikowane i odcięte. Obecnie trwa płukanie sieci wodociągowej - oznajmiła spółka w komunikacie. Podała także, że zapewniony został dostęp do wody pitnej z beczkowozów.

Z kolei w czwartek po południu bielski sanepid poinformował, że w części Bielska-Białej woda nie nadaje się ani do spożycia ani do higieny osobistej.

Czy do awarii w poniedziałek? "Informacje te są nieprawdziwe"

Bielski urząd miejski opublikował w sobotę komunikat dotyczący dnia, w którym doszło do awarii wodociągów.

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej informacjami jakoby do awarii, której skutkiem było zanieczyszczenie wody w części sieci wodociągowej Bielska-Białej, doszło już w poniedziałek 27 marca br. Zarząd AQUA S.A. oświadcza, że informacje te są nieprawdziwe - czytamy w komunikacie.

Jak podano, "źródłem zanieczyszczenia wody była zmodernizowana magistrala z Wapienicy". Została ona uruchomiona w środę 29 marca br. W związku z tym nie jest możliwe, by przed tym terminem ktokolwiek na terenie miasta mógł odczuwać skutki awarii - podaje spółka Aqua.

Pierwsze sygnały od mieszkańców o zanieczyszczonej wodzie otrzymaliśmy niespełna półtorej godziny po uruchomieniu magistrali. Po tych sygnałach została ona natychmiast wyłączona z użytkowania. Jednocześnie rozpoczęliśmy akcję informowania mieszkańców miasta o awarii za pośrednictwem lokalnych mediów. Pracownicy spółki od razu podjęli także działania związane z przepłukiwaniem sieci, które cały czas są prowadzone - czytamy w oświadczeniu spółki.