Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w Mielcu zajechał samochodem drogę innemu kierowcy, wybił szybę w jego aucie i pobił go. Podejrzany usłyszał już zarzuty. Za czyny o charakterze chuligańskim grozi mu do 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w sobotę 30 lipca wieczorem. Kierowca zajechał drogę 31-latkowi, zbił ręką szybę w jego samochodzie i kilkakrotnie uderzył siedzącego za kierownicą pięścią w twarz. Poszkodowany mężczyzna, który jest osobą z niepełnosprawnością, trafił z obrażeniami do szpitala.

Całe zajście nagrał rejestratorem samochodowym inny kierowca. Dzięki nagraniu policjanci ustalili numery rejestracyjne auta i personalia podejrzewanego.

Mężczyzna został już zatrzymany. To 35-letni mieszkaniec Mielca. Policjanci postawili mu zarzuty czynów chuligańskich: uszkodzenia mienia i uszkodzenia ciała - powiedziała RMF24 podkomisarz Urszula Chmura, oficer prasowa Komendy Powiatowej w Mielcu. Sprawca tłumacząc swoje agresywne zachowanie, wyjaśnił, że chwilę wcześniej poszkodowany zajechał mu drogę i to było powodem jego irytacji.

Policjanci podkreślają, że nic nie jest usprawiedliwieniem takiego zachowania. Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór i zakaz zbliżania się do poszkodowanego.