Ożywienie na rynku transferowym w polskim hokeju. Trwają negocjacje po tym, jak kontrakty z krynickim Dream Teamem rozwiązało dziesięciu zawodników. Kontrakt z Ciarko PBS Bank KH Sanok podpisał już obrońca Rafał Dutka. Z kolei najlepszy hokeista PHL Leszek Laszkiewicz przechodzi do JKH GKS Jastrzębie.

Projekt krynickiego Dream Teamu upadł z powodu braku pieniędzy. Terminy wypłat dla zawodników były przesuwane kilkukrotnie. Ostatecznie inwestor zapowiadany jako sponsor 1928 KTH Krynica wycofał się.

Jeszcze w czwartek Przemysław Odrobny, który rozstał się z KTH na początku listopada, mówił w rozmowie z RMF FM: Myślę, że jest kwestią dosłownie kilku dni, czy inne drużyny PHL lub kluby zagraniczne - bo też o takich opcjach słyszałem - będą miały wzmocnienia w postaci zawodników z Krynicy.

Dzień później przed południem portal Hokej.Net poinformował, że z KTH pożegnało się dziesięciu zawodników. Niestety sprawdził się najczarniejszy scenariusz. Zawodnicy po dzisiejszych rozmowach zdecydowali się rozwiązać umowy i opuścić Krynicę. Staraliśmy się zdobyć fundusze na utrzymanie drużyny, jednak rozmowy ze sponsorami stale się przeciągają - mówił wiceprezes krynickiego klubu Damian Dubel.

W efekcie po 22 kolejkach na hokejowym rynku pojawiło się 10 nazwisk wysokiej klasy zawodników.

Jak poinformował w rozmowie z RMF FM rzecznik Ciarko PBS Bank KH Sanok Wojciech Pajestka, kontrakt z sanockim klubem podpisał w piątek Rafał Dutka.

Potrzebuję płynności finansowej, dlatego zdecydowałem się na Sanok - wyjaśnił Dutka, który w sanockich barwach zadebiutuje we wtorkowym wyjazdowym meczu przeciwko GKS Tychy. Pytany o kilkumiesięczny pobyt w Krynicy, podkreślił: Mimo że nie było pieniędzy, byliśmy kolektywem, byliśmy motywowani w każdym meczu przez trenera Igora Zacharkina. Kodował w naszych głowach, że najważniejszy jest wynik i serce pozostawione na lodzie. Nie żałuję, że tam byłem, nauczyłem się czegoś, a ta sytuacja to też nowa lekcja życia. (...) Myślę, że przez te cztery miesiące mój poziom poszedł w górę, bo bardzo ciężko trenowaliśmy. Nawet kiedy było nas mało, trener potrafił nas zmotywować tak, że wygrywaliśmy dalej. Dziękuję mu za współpracę.

Wkrótce potem oficjalna strona internetowa JKH GKS Jastrzębie poinformowała, że szeregi klubu zasili Leszek Laszkiewicz - wychowanek JKH Czarne Jastrzębie. Serce zabiło mi mocniej, kiedy otrzymałem ofertę z Jastrzębia. Już jako dziecko marzyłem, by zagrać dla rodzinnego miasta na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Miałem oferty z innych polskich klubów. Były nawet atrakcyjniejsze finansowo, ale nie to było najważniejsze. Cieszę się, że wreszcie zagram dla JKH, z którym zamierzam powalczyć o złoto - podkreślił Laszkiewicz.

Jeśli chodzi o pozostałych hokeistów, którzy rozwiązali właśnie kontrakty z KTH, to według portalu Hokej.Net, "po słowie" z działaczami z Sanoka jest już Jakob Milovanović, z kolei do JKH dołączą najprawdopodobniej Grzegorz Pasiut i Nicolas Besch. Pozyskaniem Marcina Kolusza i Krystiana Dziubińskiego zainteresowana miałaby być Aksam Unia Oświęcim, natomiast do Comarch Cracovii mieliby trafić Patryk Wajda i Toumas Muhonen.

Przedstawiciele klubów z Oświęcimia i Krakowa nie chcieli potwierdzić w rozmowie z nami doniesień na temat negocjacji z byłymi już zawodnikami KTH.