"Ktoś, kto mówi, że dziecko, które urodziło się dzięki metodzie in vitro, jest eksperymentem, nie rozumie ludzi" - oświadczyła kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska, odnosząc się do głośnych słów Jana Dudy, kandydata PiS na senatora, a prywatnie: ojca prezydenta Andrzeja Dudy. W ostatnich dniach stwierdził on, że procedura in vitro jest według niego "eksperymentem medycznym". Kidawa-Błońska zażądała, by Duda przeprosił za te słowa. Europoseł PO Bartosz Arłukowicz zadeklarował natomiast, że jeśli Koalicja Obywatelska wygra wybory parlamentarne, rządowy program in vitro zostanie przywrócony.

"Ktoś, kto mówi, że dziecko, które urodziło się dzięki metodzie in vitro, jest eksperymentem, nie rozumie ludzi" - oświadczyła kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska, odnosząc się do głośnych słów Jana Dudy, kandydata PiS na senatora, a prywatnie: ojca prezydenta Andrzeja Dudy. W ostatnich dniach stwierdził on, że procedura in vitro jest według niego "eksperymentem medycznym". Kidawa-Błońska zażądała, by Duda przeprosił za te słowa. Europoseł PO Bartosz Arłukowicz zadeklarował natomiast, że jeśli Koalicja Obywatelska wygra wybory parlamentarne, rządowy program in vitro zostanie przywrócony.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na senatora prof. Jan Tadeusz Duda (fot. Łukasz Gągulski) i kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (fot. Mateusz Marek) /PAP /

Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera odniosła się do sprawy podczas konferencji prasowej w Łodzi.

Wielkim skandalem jest mówienie o eksperymencie medycznym do par, które od lat starają się, leczą i chcą posiadać dzieci, oraz ocenianie ich, że są gorsi - mówiła.

Podkreśliła, że każdy rodzic marzy, by jego dziecko rosło, rozwijało się i było szczęśliwe.

I nikomu do głowy nie przychodzi nazywanie dzieci inaczej niż słowami miłości. A ktoś, kto mówi, że dziecko, które urodziło się dzięki metodzie in vitro, jest eksperymentem, nie rozumie ludzi - podkreśliła.

Zaznaczyła również, że posiadanie dziecka nie ma barw politycznych, a zadaniem państwa i lekarzy jest wspomóc ludzi w trudnych sytuacjach.

Dlatego żądam, żeby pan Duda przeprosił wszystkie rodziny - niezależnie, czy mają dzieci urodzone metodą in vitro, czy w inny sposób. Nazywanie ich w ten sposób jest niegodne i skandaliczne. Nam wszystkim słowo "przepraszam" się należy - oświadczyła Kidawa-Błońska.

Arłukowicz deklaruje: Jeśli Koalicja Obywatelska wygra wybory, przywrócimy rządowy program in vitro

O przeprosiny i o to, by w sposób poważny traktować osiągnięcia naukowe i emocje ludzi, zaapelował do Jana Dudy także obecny na briefingu europoseł Platformy Obywatelskiej, minister zdrowia w rządzie PO-PSL Bartosz Arłukowicz. Przypomniał, że w 2010 roku twórca metody in vitro otrzymał Nagrodę Nobla, i oświadczył, że jego ugrupowanie mówi "dość" stygmatyzacji dzieci urodzonych dzięki tej metodzie.

W Polsce był program in vitro, który zlikwidował nie kto inny jak PiS. To był program, z którego urodziło się 21 tysięcy dzieci, to 21 tysięcy szczęśliwych rodzin. Jakim prawem odbieracie ludziom szczęście? - mówił Arłukowicz.

W Sejmie już były "bruzdy", "dzieci z probówki", a teraz mamy "eksperymenty medyczne" - stwierdził i podkreślił: Mówimy po raz kolejny: koniec ze stygmatyzowaniem dzieci i rodzin.

Polityk zadeklarował, że po dojściu Koalicji Obywatelskiej do władzy rządowy program in vitro zostanie przywrócony, a rodziny, które potrzebują pomocy państwa w walce z niepłodnością, takie wsparcie otrzymają.

Na konferencji obecna była również mama 18-miesięcznej Helenki, która - jak podkreśliła - jest na świecie dzięki metodzie in vitro i działającemu w Łodzi miejskiemu programowi wsparcia par z niepłodnością.

Nie zgadzamy się na taką narrację i nie zgadzamy się na to, żeby nasze dziecko w ten sposób nazywać. Mówimy wyraźne "nie" - podkreśliła Paula Adamska-Drubkowska.

Jan Duda o "eksperymencie medycznym" sprzecznym z konstytucją

Jan Duda - kandydat Prawa i Sprawiedliwości na senatora z okręgu nr 32, obejmującego część Krakowa - przyznał podczas poniedziałkowej debaty "Gazety Wyborczej" w Krakowie, że jest przeciwny metodzie in vitro, i uznał ją za sprzeczną z konstytucją.

Ta procedura jest według mnie eksperymentem medycznym - stwierdził.

Powołał się również na zapis w artykule 39 konstytucji, który mówi, że "nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody".

Gdzie jest zgoda tego człowieka? - pytał retorycznie.

"Po prostu Polska". Czas na debatę liderów!

Na ostatniej prostej kampanii przed wyborami parlamentarnymi - po serii debat tematycznych z cyklu "Po prostu Polska" organizowanych wspólnie przez RMF FM, Interię i "Dziennik Gazetę Prawną", które dotyczyły m.in. służby zdrowia, gospodarki i kwestii światopoglądowych - przyszedł czas na konfrontację liderów!

Już dzisiaj o godzinie 18:00 o politykę zdrowotną, sprawy światopoglądowe i politykę społeczną zapytamy liderów:

Polskiego Stronnictwa Ludowego - Koalicji Polskiej Władysława Kosiniaka-Kamysza, Prawa i Sprawiedliwości Jacka Sasina, Lewicy Włodzimierza Czarzastego, Koalicji Obywatelskiej Tomasza Siemoniaka i Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego.

Transmisję na żywo będziecie mogli śledzić na stronach głównych RMF24, Interii i dziennika.pl.

Bądźcie z nami!