Władimir Putin przeszedł operację w nocy z poniedziałku na wtorek - twierdzi włoski dziennik "La Stampa" powołując się na swoje źródła. Nie zostały one jednak sprecyzowane. Powodem operacji ma być nowotwór, z którym zmaga się prezydent Rosji.

Dziennikarz, który podał informację o operacji Władimira Putina, zaznacza, że aby ukryć nieobecność prezydenta i stworzyć wrażenie, że nadal kontroluje on sytuację, rosyjskie służby specjalne stworzyły plan jego zastąpienia. Mowa jest o sobowtórze rosyjskiego przywódcy. Ma on pokazywać się publicznie przez 10 najbliższych dni.

Jak twierdzą cytowane źródła, rezultat operacji Putina ma być znany w ciągu kilku dni. Według włoskiej gazety, po to aby zapewnić maksymalną dyskrecję, operację przeprowadzono w nocy.

Nowotwór, choroba Parkinsona, schizofrenia. Na co choruje Władimir Putin?

Od dawna w światowych mediach pojawiają się spekulacje na temat złego stanu zdrowia Władimira Putina. Gazety, donosząc o fizycznej niedyspozycji rosyjskiego przywódcy, wymieniają nowotwór, chorobę Parkinsona czy schizofrenię.

Według Brytyjczyków, rosyjski prezydent zawsze podróżuje z dziewięcioma lekarzami, a ze specjalistą od chorób nowotworowych tarczycy widział się trzydzieści pięć razy. Ktoś nawet obliczył, że spędził on z Putinem 166 dni w ciągu ostatnich 4 lat.

Spekulowano także o raku krwi, choć nie precyzowano o jaki dokładnie rodzaj choroby Putina chodzi. Co warte podkreślenia, rak krwi nie jest fachowym określnym medycznym. Zdaniem ekspertów może chodzić o białaczkę lub nowotwór układu krwiotwórczego.

Niedawno brytyjski "Mail on Sunday" donosił, że Putin ma w najbliższym czasie przejść operację związaną z chorobą nowotworową. Media powoływały się na dobrze poinformowaną osobę na Kremlu. Według tego źródła, operacja Putina już raz została odwołana. Miała się odbyć w kwietniu, ale z uwagi na wydarzenia w Ukrainie została przełożona.

Rosyjski prezydent miał trafić w ręce chirurga jeszcze przed 9 maja, czyli dniem zwycięstwa. Na czas rekonwalescencji - od 2 do 3 dni - władzę i kontrolę nad wojną w Ukrainie miał przejąć szef rady bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew, który był głównym architektem ataku wojsk rosyjskich na Kijów. Jest on jednym z najbardziej zaufanych współpracowników Putina - twierdziły wówczas media na Wyspach.

Według doniesień, Putin zdradza także symptomy choroby Parkinsona - co widoczne było na kilku nagranych niedawno filmach, a także objawy zaburzeń schizofrenicznych. Źródło podkreśla, że operacja rosyjskiego prezydenta nie jest podyktowana nagłym pogorszeniem się stanu jego zdrowia.