Samozwańczy mer Słowiańska Wiaczesław Ponomariow i pierwszy zastępca szefa administracji prezydenta Rosji Wiaczesław Wołodin zostali wpisani przez Unię Europejską na listę osób objętych sankcjami w związku z sytuacją na Ukrainie. Dokument został opublikowany w Dzienniku Urzędowym UE.

Nowa czarna lista sankcji wizowych i finansowych obejmuje ona 13 osób i dwie krymskie firmy. W sumie sankcje UE dotyczą już 61 osób - Rosjan i prorosyjskich separatystów na Ukrainie oraz dwóch firm.

Wiaczesław Ponomariow, samozwańczy mer Słowiańska, wezwał prezydenta Władimira Putina do wysłania wojsk rosyjskich w celu ochrony miasta, a następnie zwrócił się do niego o dostarczenie broni. Jego ludzie biorą udział w porwaniach - to oni zatrzymali obserwatorów wojskowych OBWE.

Wiaczesław Wołodin, pierwszy zastępca prezydenckiej administracji w Rosji, odpowiada za nadzór nad polityczną integracją z Federacją Rosyjską zaanektowanego Krymu.

UE nałożyła też sankcje na dowódcę rosyjskich sił powietrznych generała Władimira Szamanowa, który odpowiada za rozmieszczenie rosyjskiego lotnictwa na Krymie, oraz na przewodniczącego komisji prawa konstytucyjnego w rosyjskiej Dumie Państwowej (niższej izbie parlamentu) Władimira Pligina, który odpowiada za umożliwienie przyjmowania ustaw związanych z aneksją Krymu i Sewastopola przez Rosję.

Większość osób dopisanych w poniedziałek do unijnej czarnej listy to ukraińscy separatyści. Oprócz Ponomariowa na liście znalazła się też  prokurator Krymu Natalia Pokłonskaja oraz jeden z przywódców samozwańczej milicji w Gorłówce Igor Biezler, który - według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy - miał brać udział w zamordowaniu radnego miejskiego Wołodymyra Rybaka.

Dwie firmy z Krymu, których aktywa UE postanowiła zamrozić, to: Czornomornaftohaz, która przed aneksją Krymu należała do Naftohazu Ukrainy, oraz terminal naftowy Teodozja. 17 marca obie firmy zostały znacjonalizowane przez władze Krymu, co UE uznała za nielegalne przejęcie majątku, należącego do Ukrainy.