Debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski przegrali z Holendrem Jean-Julienem Rojerem i Rumunem Horią Tecau 4:6, 4:6 w finale tenisowego turnieju ATP Tour na kortach ziemnych w Bukareszcie.

Oba sety miały bardzo podobny przebieg. Kluczowym momentem był w nich siódmy gem, w którym rozstawieni w imprezie z numerem pierwszym Rojer i Tecau przełamali podanie grających z "trójką" Polaków.

Fyrstenberg i Matkowski po raz pierwszy w tym sezonie wystąpili razem w decydującym spotkaniu turnieju ATP. Na początku roku pierwszy z zawodników, w duecie z Kanadyjczykiem Danielem Nestorem, świętował sukces w Brisbane. Biało-czerwoni mają na koncie 14 wspólnych triumfów w imprezach tej rangi. W finale wystąpili w niedzielę po raz 37.

Jeden z tytułów - w 2006 roku - wywalczyli właśnie w Bukareszcie. Dwa lata później również dotarli do finału, ale przegrali.

Tecau po raz trzeci z rzędu wygrał rozgrywany w jego ojczyźnie turniej ATP. W poprzednich edycjach partnerowali mu jednak inni tenisiści. Z Rojerem występuje od początku tego sezonu, a współpraca ta przynosi efekty - triumfowali już wcześniej w Casablance i Zagrzebiu.