Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk zdominował rywalizację na 76. Rajdzie Polski. Wygrał sześć odcinków specjalnych. Jeden taki triumf zanotował Mikołaj Marczyk, który jest liderem rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski i zajmuje 5. pozycję w klasyfikacji generalnej rajdu. Niespodzianka to na pewno postawa Arona Domżały. Kierowca kojarzony głównie z rajdami cross country zajmuje 7. lokatę.

Poranne odcinki miały jednego bohatera. Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk wygrał trzy z nich i dopiero na kończącym pętlę oesie na torze w Mikołajkach pojechał nieco spokojniej. Łukjaniuk systematycznie powiększał jednak przewagę nad rywalami. Jego tempo próbowali utrzymać Fin Jari Huttunen i Czech Filip Mares. Ich straty podczas serwisu wynosiły jednak ponad 20 sekund. W RSMP przed południem początkowo prowadził Łukasz Habaj, który zajmował też 4. miejsce w całym rajdzie, ale później wyprzedził go Mikołaj Marczyk, który wygrał także super OS na torze i było to jego pierwsze takie zwycięstwo w rajdzie zaliczanym do Mistrzostw Europy.

Popołudniową pętlę otworzył drugi przejazd odcinka "Paprotki"- najkrótszej z sobotnich prób. Nie przyniosła ona jednak przełomu, bo nadal najszybsi byli trzej kierowcy nadający od rana ton rywalizacji. Ponownie wygrał Łukjaniuk przed Huttunenem i Maresem. Tuż za nimi uplasowali się Marczyk i Habaj. Identycznie wyglądała czołowa piątka klasyfikacji generalnej. W RSMP o podium dzielnie bił się Aron Domżała, który w całym rajdzie zajmował 7. miejsce.

Ponowna wizyta kierowców na OS-ie "Stare Juchy" to zachowanie status quo. Ponownie trzy czołowe lokaty zajęli Łukjaniuk, Huttunen i Mares, a za ich plecami zameldowali się Marczyk i Habaj. Warto jedynie odnotować awans Domżały na szóstą lokatę i spadek Chrisa Ingrama. Brytyjczyk, wicelider Mistrzostw Europy wylądował po tym odcinku na 9. pozycji.

OS "Olecko" - najdłuższy w rajdzie to znów dominacja Łukjaniuka, który jako jedyny złamał barierę 14 minut na trasie o długości ponad 28,5 kilometra. Choć tylko symbolicznie, bo o 0,2 sekundy. Kolejne lokaty zajęli tradycyjnie już Huttunen i Mares. Czwarty czas zanotował Habaj, a piąty Marczyk. Na tak długim odcinku dzieliła ich tylko 0,1 sekundy. Bardzo duże straty poniósł na tej próbie Chris Ingram. Brytyjczyk miał problemy ze wspomaganiem kierownicy. Musiał jechać bardzo wolno i tylko na tym odcinku stracił blisko dwie minuty. Zanotował też kolejny spadek w "generalce".

Rajdowy dzień zakończył się na torze w Mikołajkach. Sprinterski, 2,5-kilometrowy odcinek zakończył się wygraną Łukjaniuka i nie zmienił poważnie sytuacji w czubie klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajmuje Jari Huttunen a trzecie Filip Mares.

W RSMP prowadzi Marczyk (jest także 4. w całym rajdzie). Ma 2 sekundy przewagi nad Habajem i 22 nad Domżałą. Postawa tego kierowcy to spora niespodzianka. Domżała jeździ przeważnie w rajdach terenowych a ten start traktuje treningowo. Kolejne lokaty w naszym czempionacie zajmują Tomasz Kasperczyk, Jarosław Kołtun i Kacper Wróblewski.

Problemy miało kilku kierowców z czołówki klasyfikacji generalnej RSMP. Łukasz Byśkiniewicz urwał dziś amortyzator. Awaria napędu zatrzymała Dariusza Polońskiego. Z trasy na 8 odcinku wyleciał Marcin Słobodzian. Załoga zaliczyła "rolkę", ale zarówno rajdowiec jak i jego pilot Kamil Kozdroń wyszli z tego bez szwanku. Poza trasą znalazł się popołudniu także młody Piotr Parys, który także mógł liczyć na miejsce dające punkty do klasyfikacji generalnej. Kłopoty miał również jadący samochodem proto Jakub Brzeziński. Po pierwsze pętli zajmował świetne szóste miejsce w RSMP, ale popołudniu poniósł ogromne straty na OS6.

Jutro kierowcy wyjadą na trasę o 8:45. Do pokonania będą mieli łącznie sześć odcinków specjalnych. Dwukrotnie przejadą OS-y "Mikołajki MAX", "Gmina Mrągowo" oraz "Użranki". Drugi przejazd tego ostatniego odcinka będzie także power stagem dla załóg walczący w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. W naszym czempionacie Rajd Polski punktowany jest podwójnie, co oznacza, że zwycięzca dopisze do swojego konta 50 punktów. Pięć bonusowych można zarobić wygrywając power stage.

Klasyfikacja 76. Rajdu Polski po 9 odcinkach specjalnych:

1. Aleksiej Łukjaniuk/Aleksiej Arnautow - 57:53,8

2. Jari Huttunen/Mikko Lukka + 40 sek

3. Filip Mares/Jan Hlousek +52,8

4. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk + 1:18

5. Łukasz Habaj/Daniel Dymurski +1:20

6. Hiroki Arai/Ilka Minor + 1:38

7. Aron Domżała/Jarosław Baran +1:40,7

8. Mattias Adielsson/Andreas Johansson +1:51,3

Opracowanie: