Kajetan Kajetanowicz był najszybszy na trzech pierwszych niedzielnych odcinkach specjalnych Rajdu Akropolu - to trzecia runda mistrzostw Europy. Liderem zmagań pozostał Łotysz Ralfs Sirmacis.

Kajetanowicz po dachowaniu na pierwszym sobotnim odcinku musiał skupić się na mozolnym odrabianiu strat, by powrócić choćby do pierwszej dziesiątki rajdu. Jego strata wynosiła bowiem aż 14 sekund. Na szczęście wczoraj "Kajto" podróżował już bezbłędnie, podobnie było na pierwszych niedzielnych odcinkach. Polski kierowca tym samym awansował na 11. miejsce w klasyfikacji generalnej! Jego strata do 10. zawodnika to kilkadziesiąt sekund.

Najwyżej z Polaków po 9. odcinkach specjalnych jest jednak Jarosław Kołtun, który zajmuje 5. miejsce. Tuż za nim plasuje się Wojciech Chuchała, który jest też liderem klasyfikacji ERC2.

Na pierwszym miejscu przed trzema ostatnimi odcinkami specjalnymi plasuje się Łotysz Sirmacis. I jest on na dobrej drodze do wygrania tego rajdu - jego największy rywal Aleksiej Łukjaniuk po problemach z samochodem stracił ponad 17 minut.

Przed kierowcami trzy ostatnie odcinki specjalne rajdu. Pierwszy z nich ruszy o 12:06.

(abs)