Po mundialu Marcello Lippiego obecnego selekcjonera reprezentacji Włoch zastąpi dotychczasowy szkoleniowiec Fiorentiny, Cesare Prandelli - zapowiedziała Włoska Federacja Piłkarska. Stanie się tak niezależnie od wyników uzyskanych przez drużynę podczas turnieju.

52-letni Prandelli podpisze kontrakt, który będzie obowiązywał przez najbliższe cztery lata. Całą sprawę skomentował w takich słowach Lippi: Podczas niedawnych świąt poinformowałem prezydenta związku, iż nie mam zamiaru kontynuować po mundialu pracy z kadrą. Prandelli to odpowiednia osoba, by mnie zastąpić. O szczegółach tej decyzji porozmawiamy później, tak jak później poinformuję, dlaczego opuszczam po raz drugi reprezentację.

Następnie selekcjoner "Squadra Azzurra" skomentował przygotowania do zbliżającego się mundialu. Jesteśmy na właściwej drodze. Poczyniliśmy spore postępy, w szczególności Claudio Marchisio, który świetnie wywiązuje się z roli reżysera gry. W ostatnich meczach towarzyskich Lippi nie skorzystał z usług napastników - Giuseppe Rossiego oraz Fabio Quagliarelli, co według włoskich mediów oznacza, iż ci dwaj piłkarze znajdą się w gronie pięciu pechowców, którym selekcjoner będzie musiał niebawem podziękować. Wszystkiego dowiecie się we wtorek - dodał Lippi.