Farmaceuci będą wykonywać w aptekach testy wykrywające zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Zdaniem prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbiety Piotrowskiej-Rutkowskiej - decyzja ta jest uzasadniona, ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną. Podkreśla jednak, że farmaceuci potrzebują przeszkolenia i zapewniania odpowiednich warunków lokalowych.

W piątek minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że w aptekach uruchomione zostanie bezpłatne testowanie w kierunku SARS-CoV-2. Powszechne testy w aptekach mają ruszyć 27 stycznia. Będą one opłacane przez Narodowy Fundusz Zdrowia i nie będzie na nie wymagane skierowanie.

Rozumiem intencję rządu. Wsparcie farmaceutów jest potrzebne, by zwiększyć ilość pracowników medycznych aktywnie włączonych w ten proces - wskazała prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Konieczne są szkolenia i odpowiednie warunki lokalowe

Pacjent, który uda się do apteki w celu wykonania testu na obecność zakażenia wirusem SARS-CoV-2 zyska pewność, że test zostanie przeprowadzony prawidłowo, co więcej, uzyskany wynik zostanie wprowadzony do systemu monitorującego sytuację epidemiologiczną. Przed przystąpieniem do świadczenia tej usługi, farmaceuci będą musieli natomiast przejść odpowiednie szkolenie, po ukończeniu którego otrzymają certyfikat. Liczymy, że szkolenie zostanie udostępnione w najbliższym czasie - powiedziała prezes Piotrowska-Rutkowska.

Jako samorząd stoimy na stanowisku, że wykonywanie testów powinno odbywać się wyłącznie w aptekach, które posiadają odpowiednie warunki lokalowe - tłumaczyła.

Nie można doprowadzać do sytuacji, w której osoby potencjalnie zakażone koronawirusem kontaktują się z pacjentami, którzy przyszli do apteki np. w celu realizacji recepty - dodała.

Apteki w całej Polsce szczepią przeciwko koronawirusowi


Prezes NRA przypomniała, że część procedur postępowania umożliwiających spełnienie określonych wymogów sanitarno-epidemiologicznych została już wypracowana.

Farmaceuci z powodzeniem realizują szczepienia przeciw COVID-19 w blisko 1300 aptekach całej Polski - konieczne jest jednak doprecyzowanie warunków realizacji usługi samego testowania - wskazała prezes Piotrowska-Rutkowska.

Jak wskazała, "w przypadku braku możliwości wykonywania testów w osobnym pomieszczeniu, za zasadne wydaje się wprowadzenie rozdziału czasowego w realizacji szczepień, testowania i obsługi pacjentów w aptece".

Ważne bezpieczeństwo pracowników

Dodała, że kluczowe jest również zabezpieczenie pracowników w odpowiedni sprzęt ochrony osobistej, w tym jednorazowe fartuchy, rękawiczki, maseczki ochronne oraz regularne wietrzenie pomieszczenia.

Aktualnie czekamy na rozporządzenie, które będzie regulowało zasady przeprowadzenia takiego badania, a gdy zostanie opublikowane, liczę, że do akcji włączą się nie tylko apteki będące Aptecznymi Punktami Szczepień, ale również te, które do tego programu nie należą - mówiła.

Podkreśliła również, że decyzja o realizacji usługi będzie zależała od przedsiębiorcy prowadzącego aptekę, zatem nie każdy przedsiębiorca musi wyrazić na to zgodę.

Mam nadzieję, że rozporządzenie wyjaśni również i tę kwestię - przyznała.

Obecna sytuacja epidemiologiczna w naszym kraju jest na tyle trudna, że wszyscy pracownicy medyczni powinni aktywnie wesprzeć system ochrony zdrowia. Farmaceuci są integralną częścią tego systemu i chcą się włączyć w tę pomoc, za co bardzo im dziękuję - powiedziała prezes NRA.