"Wszystkie próbki na obecność koronawirusa pobrane w Policach okazały się ujemne" - poinformował w środę minister zdrowia Łukasz Szumowski. Jak dodał, Inspekcja Sanitarna podejmie decyzję o tym, kiedy zakończyć kwarantannę, którą objęto tamtejszy zespół szkół.

W Policach w województwie zachodniopomorskim kwarantannie poddano ponad 200 wychowanków i wychowawców tamtejszego zespołu szkół. W szczecińskim szpitalu wojewódzkim przebywa pięć osób z podejrzeniem koronawirusa: dwie kobiety, dziewczęta z polickiego zespołu szkół i dziesięciolatka z Kołobrzegu.

Próbki od nowych pacjentek (dziewcząt i jednej z kobiet) zostały we wtorek wysłane do PZH.

Na środowej konferencji prasowej szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski poinformował, że wszystkie próbki na obecność koronawirusa pobrane w Policach okazały się być ujemne. Zgodnie ze wszystkimi procedurami zostały objęte kwarantanną wszystkie osoby, które miały kontakt z tą trójką podejrzaną (o zakażenie - PAP). Te osoby zostały hospitalizowane, zostały pobrane próbki i są ujemne. Inspekcja Sanitarna działa w swoim rytmie i podejmie decyzję o terminie zakończenia kwarantanny dla tych 200 osób - dodał.

Szef resortu podkreślił, że dotychczas wykonano ponad 560 testów na obecność koronawirusa.

W Polsce potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa

W środę resort zdrowia potwierdził pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. To pacjent z województwa lubuskiego, który trafił do szpitala w Zielonej Górze.

Czuje się dobrze - zaznaczył minister zdrowia Łukasz Szumowski. Jego zdaniem, wszystkie procedury w tym przypadku zadziałały tak, jak powinny zadziałać.

Minister zdrowia dodał, że pacjent zgłosił się do lekarza i telefonicznie otrzymał informację, żeby się skontaktować ze służbami sanitarnymi.

Pacjent został przewieziony do szpitala i tak jak zawsze to się dzieje, podobnie jak w Policach, wszystkie osoby, które miały kontakt z tym pacjentem, zostały objęte kwarantanną domową - podkreślił Łukasz Szumowski.