Według CBOS, 33 proc. Polaków twierdzi, że nasz kraj przynajmniej czasowo powinien przyjąć uchodźców. 61 proc. badanych twierdzi z kolei, że Polska nie powinna przyjmować migrantów. To niemal trzykrotnie więcej niż przed rokiem. Według ankiety, niechęć do uchodźców wyrażają częściej osoby identyfikujące się z prawicą oraz osoby młodsze, poniżej 45. roku życia.

Według CBOS, 33 proc. Polaków twierdzi, że nasz kraj przynajmniej czasowo powinien przyjąć uchodźców. 61 proc. badanych twierdzi z kolei, że Polska nie powinna przyjmować migrantów. To niemal trzykrotnie więcej niż przed rokiem. Według ankiety, niechęć do uchodźców wyrażają częściej osoby identyfikujące się z prawicą oraz osoby młodsze, poniżej 45. roku życia.
Poziom otwartości Polaków do przyjmowania uchodźców najniższy od wielu lat /ORESTIS PANAGIOTOU /PAP/EPA

Wciągu ostatnich siedmiu miesięcy znacząco zwiększył się odsetek Polaków podzielających opinię, że kryzys migracyjny może doprowadzić do rozpadu Unii Europejskiej. Tak twierdzi 58 proc. badanych. Według CBOS, poglądy potencjalnych elektoratów są w dużej mierze zbieżne z oficjalnymi deklaracjami przedstawicieli poszczególnych ugrupowań politycznych.

Kto przeciwny przyjmowaniu uchodźców


Przeciwni przyjmowaniu uchodźców najczęściej są ci badani, którzy deklarują głosowanie na Kukiz’15 (79 proc.) lub PiS (66 proc.), a także osoby zamierzające wziąć udział w wyborach, ale jeszcze niewiedzące, które ugrupowanie poprzeć (60 proc.).

Kto wyraża poparcie

Największe poparcie dla przyjmowania przez Polskę uchodźców deklarują potencjalni wyborcy Nowoczesnej i Partii Razem, przy czym zwolennicy Nowoczesnej w większości opowiadają się za przyznawaniem uchodźcom prawa pobytu do czasu, kiedy będą mogli wrócić do kraju, z którego pochodzą (55 proc.), a popierający Partię Razem niemal równie często jak na pobyt czasowy uchodźców zgadzają się na ich stałe osiedlanie się w naszym kraju (odpowiednio: 36 proc. i 30 proc.).

Podział ze względu na preferencje polityczne

CBOS zauważa, że choć niechęć do przyjmowania uchodźców częściej wyrażają osoby identyfikujące się z prawicą (61 proc.) niż z politycznym centrum lub lewicą (odpowiednio: 54 proc. i 49 proc.), to największy sprzeciw wyrażają badani niepotrafiący określić swych poglądów politycznych na osi lewica-centrum-prawica (73 proc.).

Na stosunek do przyjmowania przez Polskę uchodźców nie wpływa istotnie częstość praktyk religijnych. Opinie na temat przyjmowania uchodźców różnicuje wiek, a granica statystyczna przebiega między badanymi w wieku poniżej 45 lat a starszymi. Osoby młodsze (od 18. do 44. roku życia) znacznie częściej niż starsze mają negatywny stosunek do przyjmowania uchodźców, a ponadto wśród respondentów poniżej 45. roku życia sprzeciw jest tym częstszy, im są oni młodsi. CBOS dodaje, że sprzeciw wobec udzielania uchodźcom schronienia w Polsce dominuje we wszystkich grupach wiekowych.

Poziom otwartości Polaków do przyjmowania uchodźców

Według CBOS, poziom otwartości Polaków na przyjmowanie uchodźców z krajów objętych konfliktami zbrojnymi jest najniższy od maja 2015 r. Obecnie jedynie 33 proc. jest zdania, że Polska przynajmniej czasowo powinna ich przyjmować, przy czym większość tej grupy uważa, że powinniśmy im zezwalać na pobyt czasowy do momentu, kiedy będą mogli wrócić do kraju, z którego pochodzą (30 proc.), a tylko nieliczni sądzą, że powinniśmy im pozwolić na osiedlanie się w naszym kraju (3 proc.).

W porównaniu z marcem tego roku akceptacja choćby czasowego przyjmowania uchodźców zmalała o 11 punktów procentowych. Jednocześnie wzrósł (z 53 proc. w marcu do 61 proc. obecnie) odsetek badanych uważających, że Polska nie powinna przyjmować uchodźców z krajów objętych konfliktami zbrojnymi.

CBOS przebadał w tej sprawie 1104 dorosłych mieszkańców Polski.

(dp)