Wielkie emocje, ale i skupienie. W Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie odbyło się VI Dyktando Krakowskie. Wśród pogromców ortografii był także gość specjalny - muzyczna gwiazda Michał Szczygieł. Treść dyktanda nawiązywała w tym roku do odkrycia Mikołaja Kopernika, a uczestnicy przyznawali, że tekst był w tym roku naprawdę trudny. Zwyciężczynią tegorocznej edycji, jest Agnieszka Buczkowska z Warszawy. W kategorii "junior" wygrał uczęszczający do 1 klasy liceum Konrad Dulowski.


Do udziału w dyktandzie zgłosiło się 500 dorosłych i 100 dzieci. Oba teksty - dla dorosłych oraz w kategorii junior, to ciekawe opowieści, jednak najeżone wieloma trudnymi wyrazami. Podobnie jak w poprzednich latach przygotowano dwie kategorie wiekowe: junior do 15. roku życia oraz open - dla dorosłych.

Agnieszka Buczkowska z Warszawy okazała się najlepsza w kategorii open. Zwyciężczyni popełniła jedynie sześć błędów. W kategorii do 15. roku życia zwyciężył Kamil Dulowski, który zrobił osiem błędów.

Na dużej auli Auditorium tekst pisali dorośli. Każde zdanie powtarzane było kilka razy, a tekst czytała m.in. profesor Mirosława Mycawka.

Obok, w drugiej sali, dziennikarka RMF FM Ewa Kwaśny przeczytała dyktando dla juniorów.

To właśnie uczestników kategorii junior wspierał Michał Szczygieł

Wszyscy uczestnicy otrzymali od nas radiowe niespodzianki!

Po zakończeniu dyktanda, odbyło się spotkanie z Michałem Szczygłem. Poprowadził je Daniel Dyk.

Tekst dyktanda, tak jak w latach ubiegłych, przygotowała dr hab. Mirosława Mycawka. Jak przyznawała w rozmowie z RMF FM, dyktando dla dorosłych ma być trudne, ponieważ brały w nim udział osoby bardzo dobrze przygotowane. Dyktando dla dzieci było zdecydowanie łatwiejsze.

Nagrody w dyktandzie dla juniorów ufundowało radio RMF FM.

"Tekst trudny, ale ciekawy"

Uczestnicy VI Dyktanda Krakowskiego stwierdzili, że tekst był bardzo trudny, ale też bardzo ciekawy.

Bardzo ciekawa historia i fajnie, że było też użyte trochę języka staropolskiego. Największy problem sprawiły mi nazwy miejscowości, trochę zapomniane, trochę nietypowe - mówił jeden z uczestników.

Ciekawy tekst, dużo było staropolszczyzny, dużo nazw własnych - tłumaczyła inna z uczestniczek.

Było się na czym wyłożyć. Błędy były, ale ile, to zobaczymy - dodawała kolejna osoba, która wzięła udział w Dyktandzie.

Poziom uczestników był fenomenalny. Sam fakt, że chcą mierzyć się z trudnym tekstem świadczy, o tym, że czują się mocni. Sześć błędów w tak trudnym tekście, to znakomity wynik - komentowała wydarzenie Mirosława Mycawka, profesor z Uniwersytetu Jagiellońskiego, która jest współtwórczynią treści tegorocznego Dyktanda Krakowskiego.

Chcesz się sprawdzić? Rozwiąż nasze quizy