Sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold rozpoczyna przesłuchania świadków w wątku dotyczącym służb skarbowych. Zeznania złożyć mają m.in. były naczelnik III Urzędu Skarbowego w Gdańsku oraz byłe kierownictwo Izby Skarbowej w Gdańsku.


Rozpoczynamy nowy wątek związany z działalnością urzędów skarbowych, który będzie zakończony przesłuchaniem b. ministra finansów Jacka Rostowskiego - zapowiedziała przewodnicząca komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS).

Z harmonogramu prac komisji wynika, że po raz pierwszy zbierze się ona w tym tygodniu w środę o godz. 10. Zeznania złożyć ma wówczas były naczelnik III Urzędu Skarbowego w Gdańsku Tomasz Rzewuski.

Jak wskazała Wassermann, był to jeden z gdańskich urzędów skarbowych, które obsługiwały podmioty z grupy Amber Gold oraz szefów tej spółki - Marcina i Katarzynę P. Tego samego dnia po południu przed komisją stanąć ma Maria Liszniańska, była zastępca dyrektora Izby Skarbowej w Gdańsku. Organ ten nadzorował pracę III Urzędu Skarbowego. Z kolei w czwartek po godz. 10 na pytania komisji odpowiadać ma były główny specjalista w Departamencie Administracji Podatkowej Ministerstwa Finansów Tadeusz Owczarz. Wassermann powiedziała PAP, że świadek ten stał na czele zespołu powołanego już po wybuchu afery Amber Gold, którego celem było stwierdzić, do jakich naruszeń po stronie gdańskich skarbówek doszło w sprawie Amber Gold.

Będziemy pytać o ustalenia i wnioski oraz dlaczego tak naprawdę w praktyce nie wyciągnięto w stosunku do nikogo - mimo zapowiedzi - żadnych konsekwencji - zapowiedziała szefowa komisji.

Ostatnim świadkiem, którego w tym tygodniu planuje przesłuchać komisja ma być były dyrektor Izby Skarbowej w Gdańsku Mirosław Kowalski.

Ponadto w czwartek rano komisja zbierze się na posiedzeniu zamkniętym, by podsumować przesłuchania świadków w wątku służb specjalnych, Policji i Biura Ochrony Rządu. Według Wassermann, komisja będzie rozmawiać m.in. o ewentualnych zawiadomieniach do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

Kusili klientów wysokim oprocentowaniem inwestycji


Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W połowie 2011 r. spółka przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express.

Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 r. Z kolei Amber Gold ogłosiła likwidację 13 sierpnia 2012 r., a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.

(mn)