W całej Francji trwa debata, czy zamieszany w aferę z sekstaśmami Karim Benzema powinien zostać powołany do składu na zbliżające się mistrzostwa Europy. Głos w tej sprawie zabrał nawet francuski minister sportu, który stwierdził, że gwiazdor Realu Madryt nie spełnia odpowiednich warunków, aby móc reprezentować swój kraj. Piłkarz odpowiedział na Twitterze.

Francuski minister sportu Patrick Kanner powiedział w wywiadzie dla niemieckiej telewizji RTL, że piłkarz Realu Madryt nie przestrzegał pewnych zasad, które są zapisane w kodeksie etycznym reprezentanta "Trójkolorowych". Dodał jednak, że jeśli selekcjoner Les Blues, Didier Deschamp powoła Benzemę na Euro 2016, to nie będzie protestował.

Piłkarz napisał na Twitterze: "Jestem profesjonalistą od 12 sezonów: 541 rozegranych meczów, 0 czerwonych kartek, 11 żółtych i niektórzy mówią o mojej przykładności???"

11 marca sąd częściowo zniósł nałożone na Benzemę zakazy. Didier Dechamps ma lada dzień wysłać powołania na najbliższe mecze z Holandią i Rosją. 


(j.)